Miliardowe emisje na rozwój biznesu i rynkową ekspansję

Coraz większym zainteresowaniem wśród spółek notowanych na warszawskim parkiecie cieszy się kapitał z emisji papierów dłużnych. W efekcie dzięki dodatkowym środkom i zewnętrznemu finansowaniu przedsiębiorstwa będą mogły przyspieszyć dotychczasowy dynamiczny rozwój, mając przed sobą jeszcze perspektywę ożywienia gospodarczego.

Wśród spółek, które w ten właśnie sposób postanowiły pozyskać środki na inwestycje i dalszy rozwój są m.in. PKN Orlen (papiery o wartości nominalnej do 1 mld zł), ale również Tauron (450 mln zł), czy deweloperzy: Develia (400 mln zł), Ghelamco Invest (285 mln zł) oraz Echo Investment (195 mln zł).

Emisji obligacji nie wyklucza także lider sektora handlu Eurocash, który w zeszłym roku ogłosił plany w tym zakresie – z łączną pulą 1 mld zł (w tym przypadku kapitał miałby posłużyć refinansowaniu dotychczasowego zadłużenia – przyp. red.). Na podobny krok w najbliższym czasie może zdecydować się również kolejny deweloper - Marvipol (200 mln zł).

Jednak liczba chętnych, którzy w ten właśnie sposób zamierzają pozyskać gotówkę jest coraz dłuższa i rośnie praktycznie z dnia na dzień. Warto zwrócić uwagę, że oprócz flagowych okrętów warszawskiej giełdy, w ten właśnie sposób środki chcą pozyskać także mniejsze podmioty.

W tym gronie pojawia się choćby Unimot, importujący paliwa ciekłe i gazowe (z ogłoszonym pod koniec zeszłego roku i zaplanowanym do uruchomienia w 2021 roku programem wartym 150 mln zł) oraz notowany na rynku NewConnect - Decpol, producent maszyn budowlanych i deweloper (30 mln zł).

W przypadku emitentów obligacji pozyskanie środków umożliwi nie tylko np. refinansowanie długów, czy wsparcie bieżącej działalności, ale także przyspieszy rozwój poszczególnych firm, zwłaszcza w okresie spodziewanego w najbliższym czasie dynamicznego wzrostu gospodarczego.

Kapitał na inwestycje

Zdecydowanie na czoło wysuwa się tutaj PKN Orlen, który pozyskane na rynku środki przeznaczy na realizację bardzo ambitnej strategii rynkowej.

-Jako lider transformacji energetycznej w Polsce zamierzamy zrealizować wiele ambitnych projektów, które wpłyną na ograniczenie emisji CO2 i rozwój odnawialnych źródeł energii. Zgodnie z naszą strategią ich przeprowadzenie w znacznym stopniu będzie oparte o zrównoważone finansowanie – podkreśla Daniel Obajtek, prezes Orlenu.

Według niego, firma mając ogromne doświadczenie na rynku kapitałowym i kierując się jednocześnie zapotrzebowaniem ze strony inwestorów na atrakcyjne formy lokowania środków, zdecydowała się właśnie na papiery dłużne.

Z kolei Tauron podpisał z Bankiem Gospodarstwa Krajowego umowę dotyczącą programu emisji obligacji podporządkowanych do kwoty 450 mln zł. Środki z emisji mają zostać przeznaczone na finansowanie zarówno bieżących potrzeb spółki, jak również projektów inwestycyjnych związanych z transformacją energetyczną.

Zgodnie z założeniami, program emisji przewiduje możliwość jej przeprowadzenia w okresie dwóch lat od momentu podpisania dokumentacji (umowa z BGK została zawarta w połowie marca 2021 roku – przyp. red.). Natomiast okres finansowania wynosi 12 lat od daty emisji, przy czym pierwsze siedem lat to okres, w którym nie będzie możliwy wykup obligacji przez emitenta (ponadto nie będzie możliwa także ich sprzedaż przez BGK na rzecz podmiotów trzecich).

Obecny program emisji to drugie finansowanie podporządkowane udzielane spółce przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Pierwsza taka umowa została podpisana we wrześniu 2017 roku. Dodajmy, że w ramach działań mających na celu pozyskanie finansowania transformacji energetycznej grupy, pod koniec 2020 roku Tauron wyemitował pięcioletnie obligacje zrównoważonego rozwoju o wartości 1 mld zł, które zostały objęte przez inwestorów na krajowym rynku finansowym.

Czytaj też: Polska gospodarka wystrzeli! Czeka nas 10-proc. wzrost [wideo]

Krzysztof Pączkowski

Cały tekst o programach emisji obligacji giełdowych spółek oraz więcej informacji i komentarzy ze świata finansów i gospodarki czytaj w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” (nr 05/2021), dostępnym także jako e-wydanie, także na iOS i Android