Rok 2014 oczami przedsiębiorców - sondaż biznesu
W ostatnich dwóch latach rośnie optymizm przedsiębiorców – blisko 60 procent firm ankietowanych w grudniu przez BCC przewiduje poprawę swojej kondycji finansowej w 2014 roku. Chociaż liczą się ze wzrostem kosztów prowadzenia działalności, to nie wpłynie to istotnie na poziom zatrudnienia czy wynagrodzenia. Co więcej, blisko 40 proc. planuje wzrost zatrudnienia, a prawie połowa – wzrost wynagrodzeń. Zdecydowanie więcej firm niż rok temu planuje wzrost wydatków na inwestycje. Od lat nie zmienia się jednak fakt, że firmy inwestują głównie „za swoje” – zadeklarowało tak niemalże 9 firm na 10, mniej niż rok temu (36,8 proc.) planuje wziąć kredyt.
W ocenie przedsiębiorców największe zagrożenia 2014 roku, to: presja konkurencyjna na ceny i marże zysku – 69,2 proc., niski popyt zewnętrzny (konsumpcja) – 43,6 proc., spadek inwestycji publicznych – 40,2 proc. Blisko 60 proc. przedsiębiorców spodziewa się w nowym roku wzrostu podatków.
Z punktu widzenia przedsiębiorcy – komentarz prezesa BCC Marka Goliszewskiego:
Dla polskiej gospodarki nowy rok rysuje się w nieco jaśniejszych barwach niż 2013, ale nie przesadzajmy z optymizmem, bo diabeł tkwi w szczegółach. Przedsiębiorcy dostrzegają więcej światła w tunelu niż przed rokiem. Walczących na rynkach przedsiębiorców musi napędzać wiara w dobrą przyszłość. Oczywiście, nie wszyscy, ale planują inwestycje, zwiększenie zatrudnienia i wzrost wynagrodzeń pracowników, pomimo wzrostu różnych obciążeń i podatków. Jednocześnie przedsiębiorcy dostrzegają wiele zagrożeń: spadek inwestycji publicznych, ryzyko kursowe, zbyt wysokie koszty zatrudnienia, zatory płatnicze generowane przez sferę budżetową, korupcję. To jest w gruncie rzeczy ostatni moment, w którym rząd Donalda Tuska może przeprowadzić reformy, aby wyzwolić energię społeczną. Co należy robić? W skali makro jest to przede wszystkim obniżanie długu publicznego i wyjście z nadmiernego deficytu budżetowego, ponieważ mogą zostać nam wstrzymane środki europejskie, a bez nich nie ruszymy gospodarczo dalej. W skali mikro konieczna jest likwidacja przepisów krępujących firmy jak choćby kolejne wyłączenia kosztów uzyskania przychodów z wydatków które ponosi firma, niekorzystane zmiany w rozliczaniu podatku VAT, brak dostatecznych zachęt do inwestowania, uciążliwe kontrole, za dużo licencji, biurokracja, dziurawe prawo.
2013 rok okazał się lepszy niż poprzedni
Zapytaliśmy przedsiębiorców zrzeszonych w BCC jak oceniają kondycję swojej firmy w 2013 r. Pomimo wielu trudności, które przyniósł 2013 r. oraz spadku tempa wzrostu gospodarczego, ponad połowa, 58,3% uważa, że była ona dobra, zaś bardzo dobrze oceniło ją 12,2% przedsiębiorstw, co łącznie daje grubo ponad dwie trzecie optymistycznie postrzegających swoją kondycję firm (łącznie 70,5%). 23,5% przedsiębiorstw oceniło swoją kondycję w kończącym się roku jako przeciętną, 5,2% jako złą, a jako bardzo złą 0,8% (łącznie tylko 6% ocen pesymistycznych).
Rok wcześniej, też blisko 70 proc. przedsiębiorców (w sondażu BCC dotyczącym 2012 i 2013 roku) pozytywnie oceniło kondycję swoich firm. Podobna grupa oceniła swój stan jako przeciętny – 22,6%, jednak w ocenie 2012 roku więcej niż teraz było nastrojów pesymistycznych – 8,4% podmiotów oceniło swoją kondycję jako złą i bardzo złą.
Rok 2014 – przedsiębiorcy coraz bardziej optymistyczni
Aż 59,5% badanych twierdzi, że sytuacja finansowa firmy w 2014 r. poprawi się, 30,2% uważa, że będzie ona taka sama jak w 2013 r., a 10,3% obawia się, że ulegnie pogorszeniu. Zatem, przedsiębiorcy nie boją się roku 2014, wręcz liczą na poprawę sytuacji w gospodarce, prawdopodobnie wierząc we własne siły, mniej w działania naprawcze rządu. Prognozy na 2014 rok są znacznie lepsze wobec tych sprzed roku dotyczących roku 2013.
Warto przypomnieć, że prognozując sytuację swojej firmy na 2013 r., 57,8% przebadanych przez BCC przedsiębiorców twierdziło, że kondycja ich firm nie zmieni się. Jedynie 18,3% uznało, że ich przedsiębiorstwu będzie wiodło się lepiej niż w roku poprzednim (2012), a 23,9% obawiało się pogorszenia.
Mimo to nieznacznie więcej firm (59,5%) niż rok wcześniej przewiduje, że w roku 2013 koszty prowadzonej przez nie działalności wzrosną, 30,2% spodziewa się, że pozostaną one takie same, a 8,6% liczy, że koszty zmaleją. Dla porównania, na 2013 r. wzrost kosztów zakładało blisko 54,3% ankietowanych przedsiębiorstw, a ich spadek 18,6%.
Zdaniem 62,3% ankietowanych wzrost kosztów prowadzenia działalności (mediów, opłat lokalnych, płacy minimalnej) nie będzie miał wpływu na politykę kadrową przedsiębiorstwa. Nieco więcej niż co czwarta firma (26,3%) zakłada scenariusz ograniczenia naboru nowych pracowników, a 8,8% – zmniejszenia z tego powodu liczby zatrudnionych osób albo poziomu wynagrodzeń - 2,6%.
Rok temu wskaźniki te były bardziej pesymistyczne: zmniejszenia liczby zatrudnionych osób lub poziomu wynagrodzeń obawiało się odpowiednio: 12,7% i 5,6% respondentów.
Firmy będą ostrożnie inwestować, głównie „za swoje”
44,3% firm planuje, że ich wydatki inwestycyjne w porównaniu z 2013 r. wzrosną. Nakłady inwestycyjne na podobnym poziomie, co w minionym, 2013 roku, zamierza utrzymać 27,8% przedsiębiorstw, 18,3% ocenia, że będą one mniejsze, a 9,6% w ogóle nie planuje inwestycji. Jednak na tle społecznego pesymizmu, wyniki te i tak jawią się optymistycznie, szczególnie w porównaniu z prognozami na 2013 rok.
Rok temu, planując działalność w 2013 r., jedynie 18,6% przedsiębiorców deklarowało, że ich wydatki inwestycyjne będą większe, a 38,5% zapowiadała utrzymanie ich na tym samym poziomie. Blisko jedna trzecia (32,9%) planowała ich zmniejszenie a 10% – brak jakichkolwiek inwestycji.
Co 9 firma na 10 będzie inwestować „za swoje”, a ok. 4 na 10 posiłkować się kredytem. Od lat nie zmienia się tendencja jeśli chodzi o sposób finansowania inwestycji. Aż 86,3 % firm (rok temu było to 85,9% firm) zamierza finansować swój rozwój przede wszystkim poprzez środki własne. Drugim, głównym źródłem finansowania pozostają kredyty – 36,8%. Tu nastąpił jednak spory spadek, ponieważ rok temu chęć kredytowania działalności wyrażało blisko 55% przedsiębiorstw. Trzecim filarem finansowania pozostają – podobnie jak rok wcześniej – fundusze europejskie – 23,1%. Znacznie mniejsze znaczenie w finansowaniu rozwoju firm odgrywa rynek kapitałowy – w porównaniu do prognozy sprzed roku (4,2%) tylko 2,6% deklaruje, że fundusze pozyska na giełdzie lub poprzez emisję obligacji.
Za pośrednictwem innych źródeł takich jak: factoring, leasing, środki ze spółki-matki czy grupy kapitałowej oraz dotacje celowe np. z WFOŚiGW, zamierza finansować swój rozwój 8,5% ankietowanych podmiotów. Wiele przedsiębiorstw sięga po kilka źródeł kapitału jednocześnie – najczęściej jest to kombinacja środków własnych i kredytów albo unijnych dotacji.
Większość firm ma nadzieję na wzrost gospodarczy w przedziale 2-3%
Ponad 43,9% badanych przedsiębiorców – członków BCC – jest przekonanych, że w 2014 roku wzrost gospodarczy Polski wyniesie między 2 a 3%. Ponad 30% zakłada wzrost PKB w przedziale 1-2%, a 16,4% od 0 do 1%. Tylko 9,5% przedstawicieli firm prognozuje wzrost powyżej 3%.
Blisko 40% firm zapowiada wzrost zatrudnienia
Większość ankietowanych przedsiębiorców (46,9%) zamierza utrzymać zatrudnienie na tym samym poziomie, a 38,3% – planuje wzrost liczby pracowników, co w obliczu wysokiego bezrobocia (ponad 13% – dane na koniec 2013 r.) jest bardzo dobrą wiadomością.
Jednocześnie połowa firm – 49,1% zapowiada wzrost wynagrodzeń, a niewiele mniej – 46,5% – utrzymanie płac na dotychczasowym poziomie. Zmniejszyć pensje zamierza jedynie 4,4% ankietowanych przedsiębiorstw. To znacznie lepsze informacje niż rok temu.
W poprzednim sondażu wzrost liczby pracowników deklarowało 21,1% firm, a utrzymanie zatrudnienia na tym samym poziomie – 52,1% przedsiębiorców. Jednocześnie 26,8% zamierzało ograniczać zatrudnienie. Wzrost poziomu wynagrodzeń deklarowało 26,7% ankietowanych firm, a zmniejszenie płac – 12,7%.
Największe zagrożenia 2014
Wśród czynników, które najbardziej zagrażają firmom i całej gospodarce w 2014 r., przedsiębiorcy najczęściej wymieniają:
presję konkurencyjną na ceny i marże zysku – 69,2%,
niski popyt wewnętrzny (konsumpcja) – 43,6%,
spadek inwestycji publicznych – 40,2%,
utrzymanie płynności finansowej – 37,6%,
ryzyko słabnącego popytu zewnętrznego (eksportu) – 31,6%
rosnące ceny surowców – 30,8%,
wysokie wymagania zabezpieczające ze strony banków – 29,1%.
inne – 14,5%, w tym:
- ryzyko kursowe, wzmocnienie polskiej waluty
- wysokie koszty zatrudnienia
- szara strefa i jej dalszy wzrost
- zatory płatnicze generowane przez sferę budżetową
- obciążenia quasi-podatkowe
- związki zawodowe
- niekorzystne przepisy prawne i podatkowe
- niż demograficzny
- exodus młodych ludzi na zachód, brak rozwiązań systemowych i stabilizacji we wszystkich dziedzinach, w szczególności w podatkach, edukacji, szkolnictwie ponadgimnazjalnym oraz wyższym
- przerośnięta administracja i biurokracja
- zawieranie kontraktów po znajomości, a nie wg oceny merytorycznej
- korupcja
Podatki wyższe, nie ma co liczyć na zmiany systemowe
Aż 58,8% proc. przedsiębiorców, którzy wzięli udział w sondażu BCC, odpowiedziało twierdząco na pytanie czy polski rząd w 2014 roku podniesie podatki. Tylko 2,6% uważa, że podatki będą mniejsze, a 38,6% jest przekonanych, że obciążenia podatkowe w 2014 roku pozostaną na tym samym poziomie.
Przedsiębiorcy nie wierzą także, że nowy minister finansów doprowadzi w latach 2014 – 2015 do uproszczenia systemu podatkowego – przecząco odpowiedziało 78,1% badanych. Nieco ponad jedna piąta liczy, że jest na to szansa.
Problemy w strefie euro a polskie firmy
Mniej firm niż przed rokiem odczuwało w 2013 roku negatywne konsekwencje tego co działo się w strefie euro w swojej działalności – 45,6% wobec 66,7% w 2012 roku. Połowa przedsiębiorstw (49,1%) deklaruje, że w ogóle nie odczuwa takiego wpływu, a jedynie 5,3% podmiotów gospodarczych biorących udział w sondażu ocenia, że problemy strefy euro oddziałują na prowadzoną przez nie działalność pozytywnie.
BCC/
-------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------
Do nabycia wSklepiku.pl!