Nie tylko Polska buntuje się w TSUE. Teraz też Rumunia
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta na łamach „Rzeczpospolitej” napisał, że Rumunia jest kolejnym państwem próbującym dać odpór zapędom TSUE. Tam także chodzi o reformę wymiaru sprawiedliwości i opinie europejskich sędziów na ten temat.
Kaletę cytuje portal TVP info, który podaje, że w Bukareszcie nastało oburzenie, po tym, jak sędziowie w Luksemburgu nakazali stosowanie prawa wspólnotowego przed rumuńskim.
Spór ustrojowy o przyszłość UE został przeniesiony z pola politycznego na pole sądowe” – pisze na łamach „Rzeczpospolitej” Kaleta.
Chodzi o reformę wymiaru sprawiedliwości. Głównym powodem zwrócenia uwagi TSUE było to, że utworzony został specjalny wydział prokuratury zajmujący się dochodzeniami przeciwko członkom wymiaru sprawiedliwości, zwłaszcza walki z korupcją. Europejscy sędziowie uznali, że typu instytucje potrzebują gwarancji, że nie zostaną użyte jako narzędzie politycznej kontroli nad działalnością sędziów i prokuratorów.
Ale co zwłaszcza jest istotne: TSUE nakazał też pomijanie konstytucji Rumunii przez tamtejsze sądy jeśli dojdą do przekonania, że stosowanie jej byłoby sprzeczne z przepisami prawa unijnego.
Około 3 tygodnie później Rumuński Trybunał Konstytucyjny odniósł się do postanowień TSUE i ocenił, że Trybunał działał poza przyznanymi Unii Europejskiej kompetencjami oraz, że rumuńska konstytucja pozostaje najwyższym prawem do stosowania przez rumuńskie sądy – czytamy portalu w TVP info.
Czytaj także: Trwa zmasowany atak na serwery telewizji Biełsat
Tvp.info/”Rzeczpolspita”:/gr