Informacje

waluty / autor: Pixabay
waluty / autor: Pixabay

Wariant Delta zagrozi rynkowi akcji?

....... .....

  • Opublikowano: 28 czerwca 2021, 20:20

  • Powiększ tekst

Podczas dzisiejszej sesji nie poznaliśmy żadnych kluczowych danych makro, dlatego też inwestorzy skupili się na innych informacjach… a mianowicie na nowym wariancie (Delta) koronawirusa

Nowa mutacja COVID-19 szerzy się w szczególności w Wielkiej Brytanii, gdzie stanowi ona około 90% nowych zakażeń. Z ostatnich doniesień wynika jednak, że w innych krajach europejskich także widać coraz większy odsetek zachowań wywołanych właśnie tym wariantem. Paniki na rynku akcji co prawda nie ma, jednak główne indeksy giełdowe w Europie miały wyraźny problem z kontynuacją zwyżki. Niemiecki DAX przecenił się 0,34%, z londyński FTSE100 stracił 0,88%, a francuski CAC40 zamknął się niemal 1% niżej. Nieco lepszy sentyment był widoczny na naszym polskim parkiecie. Patrząc na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie, indeks dwudziestu największych spółek zdołał zamknąć się 0,15% wyżej. Niemniej wpływ nowych doniesień dotyczących wariantu Delta także był widoczny na naszym podwórku, straciły dziś akcje spółek związanych z turystyką, podczas gdy zyskiwały te z branży “covidowej” np. Mercator i Pharmena. Akcje Mercator Medical zyskały ponad 6%, a walory Pharmeny poszybował ponad 30% w górę!

Jeśli chodzi o sesję giełdowe za oceanem, główne amerykańskie indeksy rozpoczęły sesję w dość specyficzny sposób. Tuż po godzinie 15:30 mocno w górę ruszył technologiczny Nasdaq, który ponownie znalazł się na najwyższych poziomach w historii (taki ruch także można tłumaczyć doniesieniami o wariancie Delata). W momencie przygotowywania tego komentarza notuje on ponad 0,7% wzrosty. Z kolei zaraz po rozpoczęciu handlu w USA S&P500 oraz Dow Jones zaczęły wyraźnie tracić. Aktualnie ten pierwszy zdołał wrócić w rejon poziomu doniesienia, jednak wciąż Dow znajduje się 0,5% pod kreską. Warto zaznaczyć, że w tym tygodniu kluczowe dla dalszego kierunku mogą okazać się piątkowe dane z rynku pracy w Stanach zjednoczonych. Niewykluczone więc, że w kolejnych dniach będziemy obserwowali mniejsze ruchy, w związku z wyczekiwaniem na dane z USA, o ile oczywiście na rynku ponownie nie pojawi się jakaś chwilowa panika związana z COVID-19 (choć osobiście wydaje mi się, iż rynki uodporniły się na doniesienia dotyczące koronawirusa i jeśli już, to doniesienia z nim związane wywołują jedynie chwilowe reakcje).

Łukasz Stefanik Analityk Rynków FinansowychXTB

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych