Brutalna wojna gangów w Szwecji. Obława po zastrzeleniu policjanta
Szwedzka prokuratura poinformowała w piątek o zatrzymaniu 17-latka podejrzanego o zastrzelenie w środę policjanta w dzielnicy Goeteborga Biskopsgarden, w której trwa wojna gangów.
„Zatrzymany to młody człowiek w wieku 17 lat, zamieszkały w Biskopsgarden, związany ze skonfliktowanym środowiskiem (przestępczym). Jest podejrzany o morderstwo oraz usiłowanie morderstwa” - przekazała na konferencji prasowej prokurator Ulrika Aberg.
30-letni policjant został postrzelony w Biskopsgarden w środę wieczorem, gdy na ulicy rozmawiał z mieszkańcami dzielnicy. Zmarł później w szpitalu. Seria strzałów mogła dosięgnąć także inne osoby.
Według policyjnej hipotezy mundurowy zginął przez przypadek, mniej prawdopodobna jest wersja, że był celem ataku. Wcześniej w Goeteborgu dochodziło do sytuacji, w których przestępcy ustawiali bramki i kontrolowali wjeżdżające samochody. Policja miała im nie przeszkadzać w rozwiązywaniu własnych konfliktów.
Jak podaje gazeta „Expressen”, 17-letniego mężczyznę skazano wcześniej za atak nożem oraz przestępstwa narkotykowe. Jest on członkiem jednej z dwóch zwalczających się w Biskopsgarden grup przestępczych.
W Szwecji młodociani przestępcy w praktyce unikają kary więzienia dzięki tzw. rabatowi ze względu na wiek. Z tego powodu gangi chętnie rekrutują nastolatków, którymi się wysługują. Media pisały, że werbunek nowych członków odbywa się już w przedszkolach i świetlicach szkolnych.
Od wielu lat trwa debata, aby zlikwidować możliwość obniżania kar młodym ludziom. Sprzeciwia się temu współrządząca z socjaldemokratami Partia Ochrony Środowiska - Zieloni.
Czytaj też: Kosmiczny wyścig nabiera tempa! Branson chce wyprzedzić Bezosa
PAP/kp