Informacje

Gotówka  / autor: Pixabay
Gotówka / autor: Pixabay

Flagowe okręty giełdy hojnie dzielą dywidendę

Krzysztof Pączkowski

Krzysztof Pączkowski

Redaktor "Gazety Bankowej", portalu wGospodarce.pl i telewizji wPolsce. Ekspert w dziedzinie finansów, bankowości i rynków kapitałowych.

  • Opublikowano: 6 lipca 2021, 16:00

  • Powiększ tekst

Poprawa koniunktury gospodarczej i świetne wyniki finansowe skłaniają coraz większą liczbę spółek do wypłaty zysku w formie dywidendy. Na taki krok zdecydowały się m.in. największe spółki Skarbu Państwa.

Zdecydowanie najbardziej atrakcyjnie wygląda planowana przez Grupę PZU wypłata dywidendy w wysokości 3,5 zł na akcję (stopa dywidendy na poziomie około 10 proc.). W przypadku PKN Orlen będzie to również 3,5 zł (stopa 5,5 proc.). Zyskiem za 2020 rok dzieli się także miedziowy koncern KGHM (1,5 zł na akcję), który w ostatnim czasie również notuje doskonałe wyniki na fali surowcowej hossy.

Z kolei udziałowcy Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie mogą liczyć na 2,5 zł na akcję, natomiast posiadacze papierów gazowego potentata PGNiG – na 0,21 zł.

Do wypłaty dywidend planują także powrócić czołowe banki, które z racji kryzysu wywołanego pandemią COVID-19 w zeszłym roku były zobligowane do zatrzymania całego zysku. Dla akcjonariuszy poszczególnych spółek, ale także inwestorów planujących dopiero zakup akcji na warszawskiej giełdzie to świetna wiadomość.

Z jednej strony świadczy o mocnej kondycji finansowej i atrakcyjności czołowych firm notowanych na GPW, którym warto przyjrzeć się bliżej. Z drugiej zaś stanowi wskazówkę co do potencjalnej możliwości ulokowania kapitału w sytuacji niskich stóp procentowych i braku ofert na rynku depozytowym. Przy zerowym, bądź realnie ujemnym oprocentowaniu depozytów w bankach, stopy dywidendy sięgające nawet 10 proc. prezentują się wyjątkowo okazale.

PZU na topie

Zgodnie z rekomendacją zarządu ubezpieczeniowego giganta, na wypłatę zysku dla akcjonariuszy ma trafić w tym roku łącznie ponad 3,02 mld zł. Przypomnijmy, że w maju 2020 roku – w obliczu pandemicznego kryzysu i rosnącej niepewności gospodarczej na rynku, spółka zdecydowała się nie wypłacać dywidendy – przeznaczając wówczas ponad 2,64 mld zł na kapitał zapasowy.

Jednak wraz z poprawą koniunktury i ożywieniem gospodarczym teraz właśnie postanowiła hojnie nagrodzić swoich akcjonariuszy – uruchamiając jednocześnie większość środków zatrzymanych rok wcześniej (w ramach kapitału zapasowego utworzonego z zysku za 2019 rok będzie to kwota ponad 2,06 mld zł plus środki wypracowane w roku ubiegłym – przyp. red.). Oznacza to podwójną dywidendę, a więc kumulację za lata 2019-2020.

Jak zauważa Tomasz Kulik, członek zarządu PZU i dyrektor finansowy grupy kapitałowej, firma chce być atrakcyjna dla swoich udziałowców i należycie zadbać o ich interesy – a to z kolei oznacza regularny podział wypracowywanych profitów.

-Zgodnie ze strategią, corocznie na wypłatę dywidendy będziemy przeznaczać od 50 do 100 proc. skonsolidowanego zysku netto grupy – podkreśla Tomasz Kulik.

Orlen nagradza

Dla Orlenu podział i wypłata części zysków również ma istotne znaczenie w prowadzonej działalności biznesowej. Świadczy przede wszystkim o doskonałej kondycji i perspektywach dalszego dynamicznego rozwoju energetycznej grupy.

Jak podkreśla Daniel Obajtek, prezes Orlenu, firma będzie rekomendowała utrzymanie dotychczasowej strategii w zakresie wypłat zysku dla udziałowców, przewidującej minimum 3,5 zł dywidendy na akcję. To także bardzo ważny element strategii zapisanej na lata 2020-2030, gdzie wypłata dywidendy jest jednym z elementów odzwierciedlających dobrą sytuację płynnościową i finansową koncernu.

-Na pewno będziemy rekomendować taki poziom również po sfinalizowaniu przejęcia Grupy Lotos i Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa – podkreśla Daniel Obajtek.

Wpływy do budżetu

Na szczególnie istotną rolę wypłacanych dywidend zwraca także uwagę Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych.

We wpisie umieszczonym na Twitterze, zaznacza on jak ważne dla wyników finansowych i puli wypłacanych dywidend jest sprawne zarządzanie spółkami.

-To cieszy szczególnie akcjonariuszy, a z kolei do budżetu państwa trafiają kolejne miliardy. Dzięki sprawnemu zarządzaniu czołowe polskie firmy, jak: PKN Orlen, KGHM Polska Miedź, PZU, czy PGNiG wypłacają wysokie dywidendy wszystkim udziałowcom, w tym Skarbowi Państwa – podkreśla Jacek Sasin.

Przytacza również dane finansowe, z których wynika, że w przypadku najwyższej dywidendy, jaką wypłaca PZU (3,02 mld zł), na rachunek Skarbu Państwa wpłynie 1,03 mld zł. Z kolei druga firma w klasyfikacji – pod względem wartości dywidendy – PGNiG przeleje do budżetu 872 mln zł (łącznie dla wszystkich udziałowców 1,21 mld zł).

Jeżeli chodzi natomiast o PKN Orlen, to z puli 1,5 mld zł, na rachunek państwa trafi 412 mln zł. Nieco niższa kwota pojawi się przy wypłacie ze strony KGHM i będzie to  95,4 mln zł (cała dywidenda to wspomniane już wcześniej 300 mln zł).

Zgodnie z szacunkami Ministerstwa Aktywów Państwowych, warszawska giełda – dzieląc się wypracowanym zyskiem – dołoży tutaj jeszcze 36,7 mln zł (przy łącznej dywidendzie za 2020 rok w kwocie 104,9 mln zł).

Czytaj też: Sasin: Konkretne ustawy dot. Polskiego Ładu - „za chwilę na stole”

Krzysztof Pączkowski

Cały tekst o dywidendach wypłacanych przez spółki Skarbu Państwa oraz więcej informacji i komentarzy ze świata finansów i gospodarki czytaj w czerwcowym wydaniu „Gazety Bankowej” (nr 06/2021), dostępnym też jako e-wydanie, również na iOS i Android

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.