Tego chce Porozumienie Jarosława Gowina
Jeśli nasze postulaty dotyczące spraw podatkowych, ustawy medialnej i samorządów nie zostaną przyjęte, to Porozumienie nie będzie w Zjednoczonej Prawicy; jesteśmy pewni lojalności 11 posłów Porozumienia - oświadczył po zakończeniu posiedzenia zarządu Porozumienia wicerzecznik partii Jan Strzeżek.
Na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia zarządu Strzeżek odczytał treść oświadczenia, w którym politycy Porozumienia uzależnili swoje funkcjonowanie w Zjednoczonej Prawicy od poparcia ich postulatów dotyczących reform podatkowych i ustawy medialnej.
W oświadczeniu zarząd Porozumienia poinformował, że nie poprze zmian podatkowych, zmian w finansowaniu samorządów i zmian w prawie medialnym bez uwzględnienia ich postulatów.
Chodzi o pakiet zmian podatkowych przedstawionych w Polskim Ładzie oraz projekt PiS nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, który zmienia m.in. zasady przyznawania koncesji mediom z udziałem kapitału zagranicznego.
Według projektu, koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może uzyskać podmiot z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że nie jest zależny od osoby zagranicznej spoza EOG. Porozumienie proponuje, by katalog państw, mających dostęp do rynku medialnego w Polsce obejmował państwa należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Z kolei propozycje z Polskiego Ładu były krytykowane przez byłą wiceszefową MRPiT Annę Kornecką, którą premier Mateusz Morawiecki odwołał w środę. Rzecznik rządu Piotr Müller napisał na Twitterze, że „powodem jest zdecydowanie niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami Polskiego Ładu w zakresie ułatwienia budowy domów 70m2 oraz zakupu mieszkań bez wkładu własnego”.
Strzeżek pytany o konkretne oczekiwania Porozumienia ws. zmian podatkowych oraz ustawy medialnej, odparł, że politycy Porozumienia w tym kształcie nie poprą tych rozwiązań, jeśli ich poprawki nie zostaną przyjęte.
My jako Porozumienie będziemy proponować zwiększenie partycypacji samorządów i w podatku PIT oraz CIT tak, żeby samorządy nie były stratne — powiedział.
Zastępca rzecznika Porozumienia poinformował, że podczas posiedzenia zarządu złożył wniosek o wyjście z koalicji, który został poparty przez kilku członków. „Finalnie, ja jako wnioskodawca tej propozycji o wyjście ze Zjednoczonej Prawicy po dyskusji i propozycji tego oświadczenia wycofałem, czasowo przynajmniej ten wniosek” - poinformował Strzeżek.
Dopytywany o szanse na kompromis odparł, że jeśli postulaty ugrupowania Jarosława Gowina nie zostaną uwzględnione, to Porozumienie będzie chciało wyjść z koalicji.
Jeżeli nasze postulaty nie zostaną przyjęte to tak, to wtedy Porozumienie w Zjednoczonej Prawicy prostu nie będzie, mówimy o rzeczach fundamentalnych, które także przyświecały powstawaniu ZP — mówił Strzeżek.
To nie jest bufet, stół szwedzki, że można sobie wybrać niektóre pozycje, to jest komplet - to są wartości, na którym Porozumieniu zależy — dodał zastępca rzecznika Porozumienia.
Pytany, na ilu posłów może liczyć Porozumienie, odparł, że ugrupowanie na 9 posłów w klubie PiS i 2 posłów poza klubem PiS. „Jesteśmy pewni ich lojalności” — oświadczył Strzeżek.
W oświadczeniu politycy formacji Jarosława Gowina odnieśli się m.in. do projektu noweli ustawy medialnej przygotowanej przez posłów PiS.
Porozumienie – wyrażając pełne wsparcie dla idei uporządkowania i zabezpieczenia polskiego rynku medialnego – nie godzi się na zaproponowany kształt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji, czyli tzw. lex TVN — czytamy.
Według polityków Porozumienia, „zmiany te narażają nasze państwo na zarzut naruszania zasady wolności mediów, odpychają od Polski potencjalnych inwestorów, a przede wszystkim uderzają w nasz sojusz z USA, stanowiący podstawową gwarancję bezpieczeństwa Polski”.
W każdym z tych trzech przypadków przedstawiliśmy naszym koalicjantom konkretne rozwiązania naprawcze. Oczekujemy na podjęcie rozmów na ich temat — oświadczył zarząd Porozumienia.
Nie poprzemy zmian podatkowych, zmian w finansowaniu samorządów i zmian w prawie medialnym bez uwzględnienia naszych postulatów. Od tego uzależniamy nasze pozostanie w Zjednoczonej Prawicy. Bo w polityce jesteśmy po to, aby budować lepszą przyszłość dla Polski i Polaków, a nie trwać przy władzy za wszelką cenę — podkreślono.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki, który w rozmowie z PAP odniósł się do oświadczenia Porozumienia, stwierdził, że PiS zna stanowisko w sprawie ustawy medialnej i kwestii podatkowych.
Nic specjalnie nowego się nie wydarzyło. Znamy ich stanowisko w sprawach, które wymienili, czyli podatków, samorządów i ustawy medialnej i rozumiem, że będziemy zmierzać do jakichś uzgodnień — powiedział Ryszard Terlecki.
Pytany, czy koalicji rządzącej nie grozi rozpad, a Porozumienie opuści obóz Zjednoczonej Prawicy, Terlecki stanowczo zaprzeczył, żeby miało się to stać. Dopytywany, czy dojdzie do spotkania liderów ws. oświadczenia partii Jarosława Gowina, odpowiedział natomiast: „Zapewne tak”.
wPolityce.pl/RO
CZYTAJ TEŻ: Kaczyński: Nie chcemy ryzyka wejścia do mediów narkobiznesu