Wspieranie polskiej gospodarki to wspieranie polskich firm
Patriotyzm gospodarczy to nie pusty slogan. Każdy z nas, robiąc zakupy, dokonuje wyborów, które mają kolosalne znaczenie
Decydujemy bowiem, jakie przedsiębiorstwa będą mogły się rozwijać, wprowadzać innowacyjne rozwiązania, zatrudniać pracowników, tworzyć nowe miejsca pracy czy zdobywać nowe rynki. Nikogo z państwa chyba nie muszę przekonywać, że kapitał ma swoją narodowość, a nasze codzienne wybory mają wpływ na rozwój krajowej gospodarki.
Znajdujemy się w historycznym momencie. W ub.r., po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę, wielu z nas zaangażowało się w akcje bojkotu rosyjskich produktów, dając tym samym sygnał, że nie chce wspierać reżimu Putina. Kibicowaliśmy firmom, które decydowały się na wycofanie produkcji z Rosji. Nasz rząd był inicjatorem europejskich sankcji na surowce pochodzące z Rosji. Uniezależnienie się od Moskwy to priorytet obozu Zjednoczonej Prawicy, który skutecznie realizujemy. W naszym narodowym interesie jest czynienie wszystkiego, by nie wzmacniać rosyjskiej gospodarki, która finansuje zbrodnicze działania za naszą wschodnią granicą.
Jako wicepremier i minister aktywów państwowych skupiam się na wspieraniu polskich firm, a także na inicjowaniu współpracy spółek skarbu państwa z małymi i średnimi przedsiębiorstwami. To w dużej mierze od nich zależy, czy Polska nadal będzie się rozwijać, czy też znajdzie się w ogonie europejskich gospodarek. Kołem zamachowym jest aktywność i przedsiębiorczość Polek i Polaków. To od ich zaangażowania, pomysłowości i odwagi we wprowadzaniu nowoczesnych rozwiązań zależy siła naszej gospodarki. A naszym celem jest silna i stabilna gospodarka.
Właśnie dlatego po raz kolejny angażuję się w akcję „Kupuję, bo polskie”, która ma na celu uświadomienie, że w naszym narodowym interesie jest dokonywanie świadomych decyzji. Korzystanie z krajowych produktów, usług oferowanych przez polskie przedsiębiorstwa, które płacą w Polsce podatki, wpływa na rozwój naszego kraju. To obowiązek każdego z nas.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że za każdym polskim produktem stoją konkretne firmy, ich pieniądze, miejsca pracy, rozwój i kapitał do dalszych inwestycji. Dlatego musimy w większym stopniu przekonać Polaków, by wybierali nasze towary.
Niejednokrotnie jakość rodzimych produktów jest lepsza od tych importowanych. Polskie artykuły spełniają wszystkie normy, są atrakcyjne cenowo. Dotyczy to głównie produktów spożywczych, gdzie najważniejsza jest świeżość oraz naturalne i ekologiczne uprawy. Sięgajmy więc po polską żywność, jednocześnie okazując solidarność z naszymi rolnikami i producentami żywności. Na naszych bazarach warzywnych można znaleźć świeże, niemodyfikowane, zdrowe i smaczne produkty. Lokalne wyroby są ekologiczne, nie muszą pokonywać setek kilometrów, by trafić na nasze stoły. To wartość, którą musimy doceniać.
Zachęcam też do oznaczania polskiej żywności. To proste działanie, które zmotywuje klientów do wyboru tego, co nasze i dobre jakościowo. Zróbmy wszystko, by Polacy jeszcze chętniej korzystali z oferty rodzimych producentów i wybierali artykuły ze znakiem „Produkt polski”. To nasz patriotyczny obowiązek!
Jacek Sasin Wicepremier, Minister Aktywów Państwowych