Opinie

Premier Beata Szydło ma powody do zadowolenia / autor: fot. PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
Premier Beata Szydło ma powody do zadowolenia / autor: fot. PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Temat rekonstrukcji rządu wcale już tak nie rajcuje

Jerzy Bielewicz

Jerzy Bielewicz

Finansista, doradca w Departamencie Zagranicznym NBP, były prezes stowarzyszenia "Przejrzysty Rynek". Absolwent IP Business School na Uniwersytecie Western Ontario, były doradca Goldman Sachs i Royal Bank of Canada, specjalista w dziedzinie negocjacji z bankami w imieniu przedsiębiorstw. Autor wyraża własne opinie, a nie oficjalne stanowisko NBP

  • Opublikowano: 26 listopada 2017, 14:02

    Aktualizacja: 26 listopada 2017, 14:04

  • Powiększ tekst

W ciągu minionego tygodnia wydarzyło się tyle dobrego, że temat rekonstrukcji rządu odchodzi na dalszy plan.

Do Sejmu trafiły ustawy o KRSSN, tym razem z glejtem konsensusu między rządem, większością parlamentarną a prezydentem. Nominacje generalskie również wróciły do uzgodnień obniżając napięcie między MON, rządem a BBN i prezydentem.

Pani premier Beata Szydło wzorowo daje radę na arenie międzynarodowej zarówno w trakcie spotkania z prezydentem Emmanuelem Macronem w Paryżu jak i podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego.

Pani premier Beata Szydło wzorowo daje radę na arenie międzynarodowej, ostatnio podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego / autor: fot. PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH
Pani premier Beata Szydło wzorowo daje radę na arenie międzynarodowej, ostatnio podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego / autor: fot. PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Szef MON, Antoni Macierewicz osiąga niebagatelny sukces uzyskując zgodę Departamentu Stanu USA na sprzedaż wyrzutni Patriot i transfer najnowszych technologii wojskowych do Polski.

Ruszają wielkie gospodarcze projekty jak Baltic Pipe, Korytarz Północ-Południe i Centralny Port Komunikacyjny.

Giełda i polski złoty prą w górę. Wzrosty w podstawowych działach gospodarki rok do roku sięgają dwucyfrowych poziomów, a Polacy, czując wagę pieniądza w kieszeni, ruszyli na największe od lat świąteczne zakupy.

Zatem, wygląda, że po lipcowych wetach Pana Prezydenta, okres traumy politycznej mamy za sobą i w obozie dobrej zmiany, a także wśród obywateli zapanował niczym nie zmącony spokój - by nie powiedzieć harmonia - i przedświąteczny optymizm…

Dla niecierpliwych - tych na prawicy – proponuję łyk zimnej wody zanim zaczną ponaglać i poganiać Prawo i Sprawiedliwość do rekonstrukcji rządu. Bo, jak mówi przysłowie: co nagle, to po diable… Zwłaszcza, że opozycja, Tusk i koła nieprzychylne Polsce, jak lemingi, stanęły na krawędzi przepaści i ponuro patrzą w dół śląc SOS-y i SMS-y.

A i pani Katarzynie Lubnauer nie pogratuluję szarmancko „wykoszenia” Ryszarda Petru, bo co dalej? Polityczny skok w dół…? Co do zdolności przywódczych pani Kasi - przypomina mi raczej ulepszoną wersję Miśka Kamińskiego – tylko że w spódnicy. Dużo słów i gadaniny, słabość do kręcenia, mówienia nieprawdy, no i ten sznyt pychy prowadzącej do samo-destrukcji.

Mocne słowa? Cóż w polityce bez grubej skóry ani rusz!

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych