Opinie

Doświadczenia kryzysu z 2008 roku wskazały kierunek instytucjom finansowym i wyzwoliły w 2020 roku szybką reakcje i działania banków centralnych na całym świecie / autor: Pixabay
Doświadczenia kryzysu z 2008 roku wskazały kierunek instytucjom finansowym i wyzwoliły w 2020 roku szybką reakcje i działania banków centralnych na całym świecie / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Banki centralne włączyły respiratory

Jerzy Bielewicz

Jerzy Bielewicz

Finansista, doradca w Departamencie Zagranicznym NBP, były prezes stowarzyszenia "Przejrzysty Rynek". Absolwent IP Business School na Uniwersytecie Western Ontario, były doradca Goldman Sachs i Royal Bank of Canada, specjalista w dziedzinie negocjacji z bankami w imieniu przedsiębiorstw. Autor wyraża własne opinie, a nie oficjalne stanowisko NBP

  • Opublikowano: 3 maja 2020, 09:44

    Aktualizacja: 3 maja 2020, 14:41

  • 3
  • Powiększ tekst

Globalny system finansowy oparł się pandemii. Jak dotąd podtrzymano wymianę handlową, chroniąc tym samym łańcuchy dostaw podstawowych dóbr. Uniknięto kataklizmu i sytuacji, gdy ciemna strona natury ludzkiej bierze górę – pisze w „Gazecie Bankowej” Jerzy Bielewicz.

Gdyby światowy system płatności załamał się, wzrosła nieufność między bankami, a państwom zabrakło płynności i funduszy na walkę ze skutkami pandemii COVID–19, to na ulice miast niezależnie od długości i szerokości geograficznej oraz stopnia zamożności mieszkańców wdarłby się chaos i mogłoby dojść do dantejskich scen, zamieszek, grabieży, a nawet czystek etnicznych w walce o egzystencjalne przetrwanie.

Jednak – na szczęście – globalny system finansowe nie poddał się pandemii, podtrzymano wymianę handlową chroniąc tym samym łańcuchy dostaw podstawowych dóbr. Uniknięto kataklizmu i sytuacji, gdy ciemna strona natury ludzkiej bierze górę. A warto tu wskazać na potencjalny konflikt intencjonalnie wywołany przez Ankarę i falą migrantów próbujących sforsować granicę Unii Europejskiej i wedrzeć się na terytorium Grecji, czy też wojnę cenową na rynku ropy naftowej sprowokowaną przez Rosję Putina w najmniej pożądanym momencie.

Paradoksalnie, to doświadczenia kryzysu z 2008 roku wskazały kierunek i wyzwoliły w 2020 roku szybką reakcje i działania banków centralnych na całym świecie. Kluczową rolę odegrała Rezerwa Federalna w USA ze względu na fakt, że znakomita większość międzynarodowych transakcji opiera się i jest zawierana w amerykańskiej walucie. Jednak pytanie: co dalej? pozostanie bez odpowiedzi dopóki nie poznamy rzeczywistego rozmiaru szkód wyrządzonych przez rozprzestrzeniające się na świecie tsunami zarażeń wirusem SARS-CoV-2, który sieje śmierć tysięcy ofiar i paraliżuje gospodarki kolejnych krajów. Czy świat po pandemii, będzie inny, lepszy, czy też czekają nas wyłącznie „krew, pot i łzy” oraz lata wyrzeczeń? Czy rychło wrócimy do naszych miejsc pracy, czy czeka nas dalsza kwarantanna, co gorzej – być może – na bezrobociu? W dużej mierze odpowiedzi na te pytania zależą od skuteczności działań podjętych przez banki centralne w koordynacji z rządami narodowymi. (…)

Strefa euro – Północ wygrywa z Południem

W UE „Północ wygrywa z Południem” i choć nikt nie waży się mówić otwarcie o „wojnie secesyjnej”, to jednak napięcie między zadłużonymi krajami południa Europy, jak Włochy i Hiszpania, a bogatymi skąpcami z północy rośnie z każdym dniem. Te same napięcia wpływają na politykę Europejskiego Banku Centralnego, który nie potrafi pogodzić zwaśnionych stron, co więcej zaczął od falstartu. 12 marca tego roku prezes EBC Christine Lagarde ogłosiła pierwszy program skupu obligacji wysokości 120 miliardów euro, jednak oświadczyła zarazem podczas konferencji prasowej, że celem EBC nie jest kontrola różnic w rentowności (ang.: spread) obligacji krajów strefy euro. Reakcja rynków okazała się natychmiastowa, pogrążając pozycję finansową Włoch. Ceny włoskich obligacji rządowych gwałtownie spadły, a rentowność wystrzeliła w górę.

Bez słowa przesady można powiedzieć, że los strefy euro zawisł na włosku… Dwa tygodnie później Christine Lagarde naprawiła swój błąd i ogłosiła kolejny program skupu obligacji wysokości 750 miliardów euro nakierowany w dużej mierze na podtrzymanie finansów publicznych najbardziej zadłużonych państw posługujących się wspólną walutą. 8 kwietnia ministrowie finansów 19 krajów strefy euro zgodzili się na ramowy plan stymulacji fiskalnej wysokości 540 miliardów euro odrzucając jednocześnie projekt ujednolicenia kosztów długów poprzez wydanie wspólnych dla całej strefy tzw. korona obligacji. Jeśli te wstępnie deklarowane rozwiązania utrzymają się w mocy, to Niemcy będą mogli nadal korzystać ze swej uprzywilejowanej pozycji hegemona ekonomicznego w UE, a nierównowaga finansowa między bogatą Północą a biednym Południem Europy będzie pogłębiać się. Taka sytuacja może doprowadzić do niekontrolowanego rozpadu strefy euro, co pogłębiłoby zapaść gospodarczą w całej UE. Niemcy odniosłyby pyrrusowe zwycięstwo pogrążając bezpowrotnie na lata własną gospodarkę. (…)

Ład po pandemii

Pandemia pozostawi głęboki rys na globalnej gospodarce. Świat dokona w ciągu najbliższych trzech lat skoku technologicznego, który upowszechni techniki cyfrowe i komunikację przez internet w pracy, nauczaniu, administracji państwowej, służbie zdrowia i przede wszystkim w sektorze finansowym. Szczególnie liczyć się będzie czas i skuteczność przekazywania impulsów monetarnych i fiskalnych, co zwiastuje rychłe wprowadzenie e–walut przez banki centralne oraz utworzenie kont cyfrowych dla obywateli i korporacji. Instytucje finansowe i banki przekształcą się z biegiem czasu w platformy inwestycyjne, których głównym celem pozostanie bezpieczna i efektywna alokacja powierzonego kapitału. Obecna sytuacja spowoduje też deglomerację dużych miast i rozkwit małych społeczności lokalnych. Wzrosną wymogi środowiskowe, a czyste powietrze stanie się podstawowym standardem określającym dostatnie życie. Brzmi jak bajka? Niekoniecznie! Jednak od dnia dzisiejszego do tej świetlanej przyszłości dzieli nas olbrzymi dystans najeżony niebezpieczeństwami. (…)

Jerzy Bielewicz

Cały tekst o globalnym systemie finansowym w dobie pandemii oraz więcej informacji i komentarzy o światowej i polskiej gospodarce i sektorze finansowym znajdziesz w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” - do kupienia w kioskach i salonach prasowych

Okładka Gazety Bankowej / autor: Fratria
Okładka Gazety Bankowej / autor: Fratria

„Gazeta Bankowa” dostępna jest także jako e-wydanie, także na iOS i Android – szczegóły na http://www.gb.pl/e-wydanie-gb.html

Powiązane tematy

Komentarze