Opinie

Organizacja Open for Business twierdzi: przedstawiciele LGBTQI+  posiadają dużą siłę nabywczą i mogą ożywić gospodarkę / autor: Fratria / Andrzej Wiktor
Organizacja Open for Business twierdzi: przedstawiciele LGBTQI+ posiadają dużą siłę nabywczą i mogą ożywić gospodarkę / autor: Fratria / Andrzej Wiktor

Tęczowa rewolucja jako recepta na sukces gospodarczy?

Grzegorz Górny

Grzegorz Górny

Dziennikarz i publicysta. Założyciel "Frondy" i jej były redaktor naczelny

  • Opublikowano: 2 maja 2021, 13:40

    Aktualizacja: 2 maja 2021, 18:02

  • 7
  • Powiększ tekst

Kilka dni temu międzynarodowa organizacja Open For Business opublikowała raport, z którego wynika, że kraje takie, jak Polska, Węgry, Rumunia czy Ukraina tracą rocznie miliardy dolarów z powodu obowiązujących tam praw, spowalniających rozwój ekonomiczny – pisze na portalu wPolityce.pl Grzegorz Górny.

Jeśli jednak niekorzystne prawo zostanie zmienione, wówczas wspomniane państwa mogą zwiększyć swój wzrost gospodarczy nawet o 1,7 proc. PKB rocznie (jak w przypadku Polski) – brzmi konkluzja raportu.

Recepta na sukces

Być może większość z Państwa nie wie, czym jest Open For Business, więc warto pokrótce to wyjaśnić. Otóż organizacja przedstawia się na swej stronie internetowej jako „koalicja wiodących światowych firm zajmujących się integracją LGBT+”. Jej misją jest „przedstawienie uzasadnienia biznesowego dotyczącego globalnego włączenia LGBT +”.

Chodzi o udowodnienie, że warunkiem odniesienia sukcesu gospodarczego jest realizacja postulatów środowisk LGBT+. Partnerami inicjatywy są m.in. Google, Microsoft, Facebook, Barclays, Deutsche Bank, Mastercard, IKEA i inne globalne koncerny.

Właściwie po tej wizytówce już wszystko wiadomo. Jak się zapewne Państwo domyślacie, raport sporządzony przez tęgie głowy wykazał, że jeśli Polska, Węgry, Rumunia czy Ukraina wprowadzą „małżeństwa homoseksualne”, adopcję dzieci przez pary jednopłciowe czy genderową edukację seksualną do szkół, wówczas wzrost gospodarczy tych państw wystrzeli w górę jak rakieta.

Dlaczego? Dlatego, że – jak twierdzą autorzy raportu – polityka Warszawy, Budapesztu, Bukaresztu i Kijowa szkodzi narodowej reputacji oraz odstręcza zamiast przyciągać przedstawicieli LGBTQI+, którzy posiadają dużą siłę nabywczą i mogą ożywić gospodarkę. Jako przykład podana zostaje Irlandia, która w 2015 roku zalegalizowała „małżeństwa homoseksualne”, dzięki czemu stała się atrakcyjna dla wielu firm z całego świata i rozwija się dziś dynamicznie.

»» Cały tekst Grzegorza Górnego o ideologii w biznesie czytaj na portalu wPolityce.pl

Tęczowa rewolucja jako recepta na sukces gospodarczy. Raport organizacji Open For Business

Oprac. sek

Powiązane tematy

Komentarze