TYLKO U NAS
Nowe narządy z drukarki? Nadchodzi rewolucja w medycynie!
O zastosowaniu komórek macierzystych w leczeniu dosyć szerokiego spektrum chorób, a jednocześnie o dalszych kierunkach rozwoju i wyzwaniach, jakie stoją przed terapiami komórkowymi – rozmawiamy w Wywiadzie Gospodarczym dla telewizji wPolsce z dr. hab. n. med. Emilianem Snarskim, dyr. medycznym w Polskim Banku Komórek Macierzystych.
Obecnie – przy dynamicznym rozwoju nauki i technologii - medycyna również idzie bardzo szybko do przodu, a lista schorzeń, w których przeszczepianie komórek macierzystych jest terapeutycznym standardem, również stale rośnie. I tu – jak wskazuje dr hab. n. med. Emilian Snarski – ten właśnie obszar medycyny ma ogromny potencjał rozwoju.
Choć pamiętajmy, że już teraz około 80 chorób onkologicznych i hematologicznych leczonych jest m.in. przeszczepianiem komórek macierzystych z krwi pępowinowej.
-Komórki macierzyste są to komórki, które powstają stosunkowo wcześnie, w trakcie rozwoju embrionalnego. Jednocześnie pozostają w organizmie w takiej formie, która daje możliwość regeneracji różnych tkanek podczas całego życia człowieka. Niektóre takie tkanki, jak szpik – produkujące krew – wymagają cały czas dostarczania nowych komórek i tym właśnie zajmują się komórki macierzyste. Są one obecne w innych tkankach, np. mięśniowej czy łącznej – mówi ekspert Polskiego Banku Komórek Macierzystych.
Podkreśla też, że aktualnie mamy kilkanaście ośrodków przeszczepowych w Polsce, a dodatkowo również ośrodki zajmujące się terapiami komórkowymi.
-Rocznie klasycznych przeszczepień szpiku jest ponad 1,5 tys. w kraju. Ten obszar rozwija się dynamicznie. Choć trzeba też powiedzieć, że niektóre terapie dopiero teraz zaczynają być refundowane przez NFZ – dodaje Emilian Snarski.
Według niego najczęstszymi wskazaniami do przeszczepień szpiku są wskazania hematologiczne. Komórki macierzyste są także wykorzystywane w medycynie regeneracyjnej – mówimy o rekonstrukcji neuronów, stawów, kości. Są także próby stosowania przeszczepów w chorobach neurologicznych czy zwyrodnieniowych tkanki nerwowej.
-Polscy naukowcy dość aktywnie też próbują działać w bardzo obiecującej dziedzinie, jeżeli chodzi o terapie komórkowe – a jest to drukowanie narządów. Możemy tu wspomnieć o próbach leczenia cukrzycy np. poprzez wydrukowanie sztucznej trzustki. Jest to niesłychanie ciekawy aspekt rozwoju terapii komórkowych i czekamy aż tego typu nowości staną się standardem medycznym – mówi Emilian Snarski.
Jak dodaje, jest to jednak bardzo skomplikowany proces – czym innym jest bowiem zrobienie jednej komórki, a czym innym wydrukowanie całego narządu, z różnego rodzaju naczyniami i tkankami.
-Ale ten proces naukowy cały czas ma miejsce – dosyć udane są np. próby drukowania takich prostych narządów, jak chociażby pęcherz. Możemy powiedzieć, że w ośrodkach amerykańskich takie próby były już podejmowane z sukcesem – podkreśla ekspert PBKM.
Czytaj też: Lekarz: Nie bójcie się trzeciej dawki
Krzysztof Pączkowski