Analizy

zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

Walka o kontynuację odbicia

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 grudnia 2021, 12:00

  • 0
  • Powiększ tekst

Rynki europejskie nie dały radę w środę pójść za ciosem i kontynuować odbicia bezpośrednio po najlepszej w niektórych przypadkach w tym roku sesji. Dzienne maksima zostały wyznaczone w pierwszej godzinie handlu, wczesnym popołudniem ujawniła się jeszcze jedna fala popytu, ale dzień kończył się zazwyczaj w okolicach dziennych minimów. Poza Londynem, gdzie FTSE100 spadło o marginalne 0,04 proc., przecena na głównych rynkach osiągała skalę od 0,59 proc. (Stoxx 600) do 1,42 proc. (FTSE MiB). WIG20 spadł o 0,52 proc., mWIG40 o 0,25 proc., a sWIG80 o 0,01 proc. Wśród dużych spółek obciążeniem były m.in. Orlen (-1,81 proc.), PKO (-1,40 proc.) i PZU (-1,25 proc.), najsilniej natomiast rosło Dino (+2,32 proc.). Sesja wzmacnia też optymizm co do osiągnięcia potencjalnego punktu zwrotnego na Allegro (+1,91 proc.).

W USA dzień wyglądał znacznie lepiej, S&P500 zyskało 0,31%, a NASDAQ 0,64 proc. pomimo trudnego początku handlu. Najważniejsze publikowane wczoraj dane, liczba ofert pracy (JOLTS), okazały się znacznie lepsze od oczekiwań (11,03 mln vs. konsensus 10,45 mln), co jest kolejnym argumentem dla Fed, żeby rozpocząć walkę z inflacją. Rynek widzi obecnie 35% szans na pierwszą podwyżkę stóp w marcu, wycenia ją jako scenariusz bazowy do czerwca i oczekuje trzech ruchów do końca przyszłego roku, przypisując niezerowe prawdopodobieństwo nawet dojściu do przedziału 1,50-1,75 proc. Jak wskazywał ostatnio Jeffrey Gundlach, gdyby te prognozy miały się zrealizować, wzrost w USA w 2022 r. mógłby słabnąć nawet bardziej niż oczekują obecnie ekonomiści (okolice 3 proc.). Spodziewamy się, że przyspieszenie taperingu i rozpoczęcie cyklu zacieśnienia monetarnego może doprowadzić w 1H2022 do inwersji krzywej rentowności i wywołać falę obaw o zbliżającą się recesję.

Tymczasem rynki azjatyckie (za wyjątkiem Tokio) wciąż korzystają z impulsu, który popłynął na początku tygodnia z Pekinu. Hang Seng zyskuje w godzinach porannych około 1%, lekko pozytywne są też notowania kontraktów futures na europejskie indeksy, ale roboczo można zakładać, że sesja rozpocznie się w okolicach środowego zamknięcia. W ciągu dnia nie pojawią się raczej dane, które silnie wpłyną na rynek, najciekawsza wydaje się tygodniowa publikacja wniosków o zasiłek w USA. Na naprawdę istotne liczby będzie trzeba zaczekać do jutra, gdy poznamy szereg statystyk inflacji z całego świata.

Na krajowy parkiet bez wątpienia wpływ może mieć rozpoczynająca się o 15:00 konferencja prezesa NBP, A. Glapińskiego. Wczorajsza decyzja o podwyżce stopy referencyjnej o 50 pb, choć zgodna z konsensusem ekonomistów, zaowocowała przeceną banków i silnym osłabienie złotego, którego wcześniejsze zachowanie sugerowało nadzieje na większą skalę zacieśnienia. W tej sytuacji należy oczekiwać sugestii, że cykl będzie kontynuowany w 1Q2022, spodziewamy się też, że trochę uwagi zostanie poświęcone walucie. Deklaracja, że NBP nie będzie w tym roku przeprowadzał zwyczajowych interwencji w końcówce roku na pewno byłaby wsparciem dla PLN.

Wczorajsze nowe informacje na temat Omikrona potwierdzają tezę, że jest on „zaraźliwy, ale niezbyt groźny”. Zgodnie z pierwszymi badaniami może on być we wczesnej fazie nawet ponad cztery razy łatwiej przenoszony niż delta, natomiast przedstawiciele Pfizera twierdzą, że trzecia dawka szczepionki powinna być przeciw niemu skuteczna – szczegółowe dane mają zostać przedstawione do końca roku.

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego

Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Komentarze