WIDEO. Zobacz! Rewolucja światowego zaludnienia w 2100 roku!

Niesamowita wizualizacja jednych z najważniejszych danych światowych! Zaskakujące, jak będzie wyglądać dominujące top 3 populacje na świecie? A jak kompletnie zmieni się reszta stawki i czemu Rosja skazana jest na klęskę w jakiejkolwiek rywalizacji z USA? Analizując to, co widzimy możemy być też pewni, że tak straszny dziś potencjalny konflikt USA z Chinami to tylko kropla w morzu konfliktów, które mogą mieć miejsce do 2100 roku

Na pewno zastanawialiście się choć raz jak będzie wyglądał świat za 100 lat. Wielu prawdopodobnie też zastanawiało się jaki będzie globalny układ sił. Demografia ma ogromny wpływ na kształtowanie się polityki światowej. Często przesądza też o podejmowaniu działań wojennych. Dlatego warto przyjrzeć się przez chwilę temu wykresowi.

Prognoza ta zakłada, że w 2022 roku na świecie będzie 1,44 mld Chińczyków jako największej populacji światowej, na drugim miejscu – jedyne „niecałe 40 mln ludzi mniej” będzie w Indiach, a swoiste podium zamkną USA z 334,6 mln obywateli. Za nimi Indonesia (278,9 mln obywateli), Pakistan (229,1 mln obywateli) i Nigeria (216 mln obywateli).

Ale! Już w 2028 Indie wyprzedzają ludnościowo Chiny!, zrównując się z nimi na poziomie 1,46 mld obywateli. Dalsze, istotne zmiany zachodzą już w 2049 roku. Najliczniejszym narodem świata są wtedy już znacznie liczniejsze od Chin Indie (1,637 mld obywateli). Chiny maja wtedy „tylko” 1,40 mld obywateli. Ta pierwsza światowa trójka już wtedy ucieka reszcie świata pod względem dynamiki narodzin. USA mają wtedy 378,6 mln obywateli. Japonia jest wtedy już daleko w tyle z jedynymi 106 mln obywateli, wyprzedzona przez Wietnam (109 mln obywateli). Niemcy mają wtedy 80,2 mln obywateli, ale ich populacja od tego momentu notuje coraz szybszy regres – dwa lata później liczba Niemców spada do poziomu 79 mln obywateli. Spada też liczba populacji w krajach starej Europy.

W 2081 roku na łeb na szyję spada liczebność Rosjan (127 mln obywateli). Pod kątem potencjału armii, która nie składałby się z robotów a z ludzi, Rosja nie ma już szans z USA w potencjalnym globalnym konflikcie zbrojnym prowadzonym za pomocą piechoty – USA ma w tym czasie 416,5 mln obywateli. Jednak znacznie liczniejsza jest od USA Nigeria – o ponad 200 mln obywateli, z 652 mln obywateli w 2085 roku.

Rok 2100 zastaje nas z następującym rozkładem populacji na świecie. Liczba ludzi na świecie w 2010 roku: 10,875 miliardów. Najliczniejsze Indie z 1,447 mld obywateli. Na drugim miejscu Chiny z liczbą obywateli mniejszą niż obecna (1,064 mld w 2100 roku). Na trzecim… Nigeria i jej 732 mln obywateli. Dalej: USA (433,8 mln obywateli), Pakistan (!) 403,1 mln obywateli, Kongo (!) (362 mln obywateli, Indonezja (320 mln), Etiopia (294 mln), Tanzania (285 mln), Egipt (224 mln), Angola (188 mln), a Brazylia dopiero na 12. Pozycji (180 mln obywateli). Rosja ze swoimi 126 mln obywateli dawno pod względem populacji przestała mieć znaczenie, w tym względzie przegrywając z USA niemal 4:1, a z Chinami niemal 10:1, nie mówiąc już o Indiach.

Jak widać z finału tego wyliczenia, rok 2100 - to nieuniknione tarcia, prawdopodobnie nawet wojny, zwłaszcza miedzy Chinami a Indiami, prawdopodobnie mające potencjał eskalacji nawet znacznie wcześniej - być może już w newralgicznym momencie zrównania się pod tym względem tych krajów w 2027-2028 roku.

ZOBACZ TU JAK ZMIENIAŁ SIĘ ŚWIAT OD ROKU 1 do 2100!

Jednocześnie widać jak wiele konfliktów może rodzić się i eskalować z Afryki, nie mówiąc o masowych migracjach spowodowanych nie tylko wyjątkowo dotkliwymi zmianami klimatycznymi w tym regionie, ale - jak widać - nawet mimo tego niepowstrzymanym i gwałtownym wzrostem afrykańskiej populacji.

wykorzystane źródła danych: Maddison Project, United Nations, Population Division, HYDE, inne.

mw

CZYTAJ TEŻ: Czy dojdzie do wojny USA-Chiny? Miałaby skalę regionalną lub większą

CZYTAJ TEŻ: WIDEO. Blackouty mogą wystąpić też z braku cyfryzacji energetyki

CZYTAJ TEŻ: Rosja straszy i blefuje. Wojny z Ukrainą nie będzie-nie-bedzie)**