OC drożej nawet o prawie 30 proc.
Od roku utrzymuje się trend podwyżkowy w cenach OC. W pierwszym kwartale tego roku kierowcy za obowiązkową polisę komunikacyjną musieli zapłacić prawie 100 zł więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. W niektórych regionach wzrosty osiągnęły ponad 27 proc.
Średnia cena OC w I kwartale 2024 była wyższa o 4,7 proc. niż we wcześniejszym roku. Jednak w województwach i miastach wojewódzkich wzrosty wyniosły od kilkunastu do prawie 30 proc. To już czwarty kwartał podwyżek, których kierowcy powinni się spodziewać także w kolejnych miesiącach. W raporcie RanKING eksperci rankomat.pl podsumowują, jak kształtowały się średnie składki obowiązkowych polis w minionym kwartale i sprawdzają, w których regionach Polski kierowcy mogli liczyć na najkorzystniejsze oferty ubezpieczycieli.
Jaka była średnia cena OC w I kwartale 2024 roku?
Średnie ceny OC rosły dynamicznie w latach 2015–2017. W tym okresie największy poziom osiągnęły podwyżki w I kwartale 2017 roku (+57,5 proc. w porównaniu do I kw. 2016 r.). Przeciętna składka OC zaczęła obniżać się dopiero pod koniec 2017 roku, jej cena spadała w ujęciu kwartalnym do zeszłego roku.
W I kwartale 2024 r. średnia cena obowiązkowego ubezpieczenia samochodu wyniosła 575 złotych i była o 17,3 proc. wyższa niż w I kwartale 2023 r. Patrząc na dane historyczne, jeśli powtórzy się sytuacja z przeszłości, to właśnie jesteśmy w punkcie, w którym ceny OC mogą wzrosnąć w skali roku nawet o połowę.
Po kilkuletnim okresie spadku cen OC, pierwsze podwyżki opłat za obowiązkowe ubezpieczenia komunikacyjne zaczęliśmy odnotowywać w II kwartale 2023 roku. Od tego czasu średnia cena OC wzrosła już o 11,4 proc.. W porównaniu do ostatniego kwartału ubiegłego roku, koszty obowiązkowej polisy w I kwartale 2024 roku zwiększyły się natomiast o 4,7 proc.. W okresie tak dynamicznych wzrostów cen OC warto więc zwrócić szczególną uwagę na to, co proponują nam firmy ubezpieczeniowe. Porównując oferty i wybierając najkorzystniejszą propozycję ubezpieczenia, można zaoszczędzić nawet kilkaset złotych. -mówi Bartosz Niewiadomski prezes zarządu rankomat.pl.
Warszawa już nie w gronie najdroższych miast
Najwięcej za ubezpieczenie OC płacili kierowcy z województw: pomorskiego (680 zł), mazowieckiego (637 zł) i dolnośląskiego (632 zł). Na najniższe składki mogli natomiast liczyć kierowcy z województw: podkarpackiego (484 zł), świętokrzyskiego (491 zł) i opolskiego (493 zł). Ceny ubezpieczenia OC były wyższe niż przed rokiem we wszystkich województwach. Podwyżki w poszczególnych regionach wyniosły od 13,4 proc. (woj. świętokrzyskie) do 19,2 proc. (woj. warmińsko-mazurskie).
Jeszcze większe wzrosty miały miejsce w miastach wojewódzkich. Na szczególną uwagę zasługuje Szczecin, który zajął miejsce Warszawy na podium trzech najdroższych miast. Tym samym najwięcej za ubezpieczenie OC płacili kierowcy z Gdańska (680 zł), Wrocławia (783 zł) i Szczecina (722 zł). Na najniższe składki mogli natomiast liczyć kierowcy z Opola (544 zł), Katowic (568 zł) i Rzeszowa (575 zł). Ceny ubezpieczenia OC były wyższe niż przed rokiem we wszystkich miastach wojewódzkich. Podwyżki wyniosły od 16,5 proc. w Kielcach do 27,3 proc. w Olsztynie.
Kto płacił najwięcej?
W dalszym ciągu za OC najwięcej płacą najmłodsi kierowcy – 19-latkowie płacili średnio 2086 zł. Największe zniżki otrzymują zaś 60-latkowie (479 zł). Najtańsze w ubezpieczeniu były samochody marki Skoda (544 zł) i Fiat (545 zł), natomiast najdroższe były BMW (693 zł). Panny i kawalerowie płacili 755 zł, natomiast osoby pozostające w związku małżeńskim 529 zł.
Źródło materiały prasowe rankomat.pl, oprac. Sek