Analizy

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Złoto wciąż pod presją dolara

źródło: Paweł Grubiak, członek zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

  • Opublikowano: 30 września 2014, 09:32

  • Powiększ tekst

Systematyczne, kilkumiesięczne umacnianie się amerykańskiego dolara ma istotne przełożenie na rynki surowcowe. Ceny surowców są bowiem na ogół wyrażane właśnie w dolarach, co skutkuje ich negatywną korelacją z wartością amerykańskiej waluty.

Bezpośrednie przełożenie sytuacji na rynkach walut na ceny surowców widać przede wszystkim na wykresie złota. Żółty kruszec jest wyjątkowo wrażliwy na zmiany wartości dolara ze względu na strukturę popytu. Większość popytu na złoto to popyt inwestycyjny, co sprawia, że liczba otwartych pozycji na złocie jest ściśle uzależniona od nastrojów inwestorów. Złoto jedynie w niewielkim stopniu jest wykorzystywane w przemyśle, w przeciwieństwie do pozostałych metali szlachetnych (srebro jest używane powszechnie w przemyśle elektronicznym, a platyna i pallad w branży samochodowej).

Chociaż notowania złota na ogół zyskują w okresach politycznych zawirowań, to trwające obecnie protesty w Hongkongu nie przyczyniły się do wzrostu notowań tego kruszcu. Wręcz przeciwnie – protesty te wzbudziły obawy o spadek popytu na złoto ze strony Chin. W środę w Chinach rozpoczynają się tygodniowe obchody święta narodowego, które dla wielu mieszkańców Państwa Środka są na ogół okazją do zwiększonego konsumpcjonizmu, w tym do kupowania dużych ilości złotej biżuterii, m.in. w Hongkongu. Obecna trudna sytuacja w tym regionie Chin może zniechęcić wielu Chińczyków do wyjazdu tam na zakupy. Poza tym, już teraz znaczna część sklepów jubilerskich jest zamknięta ze względu na protesty.

Przy okazji warto wspomnieć, że popyt na złoto w Chinach już teraz nie jest imponujący. Praktycznie od początku lutego zakupy złota w formie fizycznej (sztabki, monety, biżuteria) w Państwie Środka znajdują się na niskich poziomach w porównaniu z popytem obserwowanym w poprzednim roku i w styczniu bieżącego roku. Jeśli popyt na złoto w Chinach istotnie nie wzrośnie, to cena kruszcu prawdopodobnie pozostanie niska, bowiem Chiny są ważnym graczem na globalnym rynku złota: kraj ten generuje największy popyt na ten kruszec na świecie.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych