W środę kurs złotego stabilny
W środę złoty był stabilny, nieco słabnąc jedynie wobec amerykańskiego dolara. Zdaniem analityków to efekt głównie zapowiedzi podwyższenia w tym roku stóp procentowych w USA. Ok. 16.30 za euro trzeba było zapłacić 4,13 zł, za dolara 3,77 zł, a za franka szwajcarskiego 3,95 zł.
Szymon Zajkowski z DM mBanku zwrócił uwagę, że na rynkach utrzymywała się w środę atmosfera wyczekiwania na głosowanie w greckim parlamencie nad projektem ustaw dotyczącym pierwszych reform wymaganych przez wierzycieli.
"Większego wpływu na notowania polskiej waluty nie miał, w zasadzie zgodny z oczekiwaniami, odczyt dynamiki cen w Polsce za czerwiec, który wskazał na deflację w wysokości 0.8 proc. r/r. Silniejszych ruchów na parach złotowych prawdopodobnie doczekamy się w czwartek, kiedy to znany będzie już wynik głosowania w greckim parlamencie (głosowanie odbędzie się w środę w nocy czasu polskiego). Jeżeli Grecy poprą projekt ustaw, droga do wypłaty pomocy finansowej pozostanie otwarta, a co za tym idzie na rynkach finansowych powinny zapanować pozytywne nastroje, na czym skorzystałby również złoty. W tej sytuacji EUR/PLN powinien zmierzać w kierunku 4.11, a CHF/PLN zniżkować w okolice 3.93" - skomentował Zajkowski.
Jego zdaniem środowe osłabienie złotego w stosunku do dolara to pokłosie publikacji treści wystąpienia szefowej FED Janet Yellen w amerykańskim Kongresie, która wskazała, że jeszcze w tym roku należy spodziewać się podwyżki stóp. Dolara, według Zajkowskiego, wsparły również środowe dane makro z USA.
"Powyżej oczekiwań wypadła bowiem dynamika cen producentów, produkcja przemysłowa oraz indeks koniunktury w rejonie Nowego Jorku. W tym tygodniu kluczowy dla wartości dolara powinien być piątkowy odczyt inflacji w USA za czerwiec. Jeżeli również i on nie rozczaruje, siła dolara powinna zostać podtrzymana, a kurs USD/PLN rosnąć w kierunku 3.80" - zaznaczył analityk.
Także Konrad Ryczko z DM BOŚ uważa, że wzrost notowań dolara był pochodną umocnienia amerykańskiej waluty w reakcji na lepsze dane fundamentalne (produkcja przemysłowa) oraz publikację treści przemówienia J. Yellen, z którego wynika, iż FED pozostaje na "dobrej drodze" do podwyższenia stóp procentowych przed końcem roku.
"W kraju natomiast otrzymaliśmy odczyt inflacji CPI za czerwiec, który zgodnie z prognozami wyniósł -0,8 proc. r/r. W szerszym kontekście środowe dane nie zmieniają oczekiwań co do działań ze strony RPP oraz prognoz dotyczących wzrostu wskaźnika w kolejnych miesiącach" - skomentował Ryczko.
PAP, sek