Analizy

Przyhamowanie aprecjacji polskiej waluty?

źródło: Tomasz Witczak, FMC Management

  • Opublikowano: 8 czerwca 2016, 07:51

  • Powiększ tekst

Na eurodolarze

Eurodolar utrzymuje się w rejonach, w które wkroczył w piątek 3 czerwca po południu, po pamiętnych odczytach z amerykańskiego rynku pracy. Mamy aktualnie 1,1375 – ale dopiero mocny ruch powyżej 1,1380, w stronę 1,14 i wyżej, świadczyłby o tym, że dolar oddał ostatnią część pola i będziemy szli dalej na północ.

Dziś w zasadzie nie ma danych makro z USA, choć można dla formalności wspomnieć, że o 13:00 poznamy tygodniową dynamikę liczby wniosków o kredyt hipoteczny, zaś o 16:30 tygodniową zmianę zapasów paliw.

Co się tyczy innych państw, to w nocy pojawił się odczyt dynamiki PKB Japonii za I kwartał. Wpisał się w przewidywania: +0,5 proc. k/k oraz +0,1 proc. r/r. Nad ranem poznaliśmy bilans handlu zagranicznego Chin za maj (eksport spadł o 4,1 proc. r/r, zakładano ruch w dół o 3,6 proc., import obniżył się o 0,4 proc., przewidywano -6 proc.). Indeks Shanhghai Composite jest teraz na lekkim minusie, w okolicach 2923 pkt.

O 10:30 poznamy kwietniową dynamikę produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. Prognozy to stagnacja w relacji miesięcznej oraz spadek o 0,4 proc. w skali rocznej. Tymczasem Światowa Organizacja Handlu ogłosiła, że wyjście Brytanii z UE byłoby silnym zagrożeniem dla gospodarki tego państwa, Brexit uczyniłby ją bowiem mniej konkurencyjną. Na przykład eksporterzy zostaliby obciążeni cłem na sumę ok. 5,6 mld funtów co roku i nie mieliby preferencyjnych stawek celnych na towary eksportowane do krajów, które mają z Unią odpowiednie umowy handlowe. Do gry o zaniechanie Brexitu włączył się też szef koncernu Hitachi – pan Hiroaki Nakanishi stwierdził np., że rozważy wycofanie się z planów inwestycyjnych na Wyspach, jeśli dojdzie do wyjścia kraju z UE. Tymczasem referendum już niedługo: 23 czerwca.

Jak wygląda wykres EUR/GBP? W grudniu 2015 był przy 0,72 – zaś 7 kwietnia 2016 już powyżej 0,81, czyli funt mocno się osłabił. Później przyszedł czas silnej korekty, wręcz trendu spadkowego, ale tylko do okolic 0,76. Kolejny ruch to odbicie i znów jesteśmy przy 0,78 – 0,79, jeśli chodzi o ostatnie dni. Na USD/GBP mamy z kolei od drugiej połowy kwietnia konsolidację w przybliżeniu pomiędzy 0,68 i 0,6980. Poziomy te są niższe od tych z końcówki lutego (0,72), ale oczywiście dużo wyższe od tych, które obowiązywały jeszcze w grudniu 2015, nie mówiąc o ubiegłorocznych wakacjach (albo o wakacjach 2014, gdy notowano 0,58 – z tej perspektywy mamy długoterminowy, klarowny wzrost).

Co w Polsce?

W Polsce Rada Polityki Pieniężnej ogłosi dziś – zapewne około południa lub nieco później – decyzję w sprawie stóp procentowych. Zakłada się powszechnie brak zmian, tj. utrzymanie poziomu 1,5 proc. dla głównej stopy. Komunikat RPP poznamy o 16:00.

EUR/PLN jest przy 4,3530 – zupełnie jakby rynek chciał mimo wszystko resztką sił obronić konsolidację trwającą od końca kwietnia (której górne ograniczenie przebiega sporo ponad 4,45). Wczoraj zbliżaliśmy się już do 4,34. Na USD/PLN mamy 3,8270 – to też wygląda na przyhamowanie procesu aprecjacji naszej waluty. Być może dla ostrożniejszych graczy to okazja do częściowych zakupów dolarowych?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych