Rekordy na Wall Street po dobrych danych z rynku pracy w USA
Piątkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła wzrosty i nowy historyczny rekord indeksu S&P. Dobre nastroje miały źródło w lepszych od oczekiwań danych z rynku pracy w USA za lipiec. Po publikacji raportu z rynku pracy w USA wyraźnie umacniał się dolar.
Dow Jones Industrial Average na koniec dnia zyskał 1,04 proc. i wyniósł 18 543,53 pkt.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,86 proc. i wyniósł 2182,87 pkt.
Nasdaq Comp. zwyżkował o 1,06 proc. do 5221,12 pkt.
Wzrosty na giełdach nabrały tempa po danych z amerykańskiego rynku pracy. Z rządowego raportu na temat zatrudnienia w gospodarce USA wynika, że w lipcu stworzyła ona 255 tys. nowych miejsc pracy. Wynik ten był wyraźnie lepszy od oczekiwań, które mówiły o 180 tys.
Dane za lipiec potwierdzają, że sytuacja na amerykańskim rynku pozostaje dobra, a słabszy odczyt dwa miesiące temu - w maju w USA powstało tylko 24 tys. miejsc - był prawdopodobnie zjawiskiem jednorazowym.
"Po trzech tygodniach bezczynności na giełdzie mamy dobry pretekst dla akcji, żeby kontynuowały ruch w górę. Raport z rynku pracy odsuwa obawy o pogarszający się stan gospodarki" - dodała Kate Warne, strateg inwestycyjny z Edward Jones.
Więcej komentarzy o amerykańskiej gospodarce i rynku walutowym czytaj tutaj:
Pierwszy piątek miesiąca zdopingował dolara
Bardzo dobre dane z rynku pracy USA umacniają dolara
Na rynku walutowym po lepszych od oczekiwań danych z rynku pracy w USA umocnił się dolar. Kurs EUR/USD spadł poniżej poziomu 1,11. Dolar jest tym samym najmocniejszy w stosunku do euro od początku miesiąca.
W ocenie rynków ponownie rośnie prawdopodobieństwo tego, że Rezerwa Federalna podniesie w tym roku stopy procentowe. Z notowań kontraktów terminowych wynika, że po publikacji piątkowych danych prawdopodobieństwo to wyceniane jest obecnie na około 48 proc. Przed publikacją raportu z rynku pracy było szacowane na 38 proc.
Jeśli wzrost inflacji w USA przyśpieszy, nastawienie Rezerwy Federalnej w polityce monetarnej powinno być "nieco bardziej" agresywne - ocenił szef oddziału Fed z Filadlefii Patrick Harker. Jego zdaniem fundamenty makroekonomiczne w USA są solidne, a system finansowy jest w dobrej kondycji.
PAP, sek