Analizy

Rynek boi się podwyżki stóp

źródło: Michał Stajniak, Analityk Rynków Finansowych XTB

  • Opublikowano: 12 grudnia 2016, 15:14

  • Powiększ tekst

Rynek dostaje dzisiaj dwie sprzeczne informacje. Z jednej strony OPEC oraz kraje spoza kartelu doszły do porozumienia w trakcie weekendu i razem będą współpracować w celu stabilizacji cen na rynku ropy naftowej, zaś z drugiej rynek nastawia się na dalsze podwyżki stóp procentowych ze strony Rezerwy Federalnej, co nie jest dobrym sygnałem dla rynku akcji.

Kraje spoza kartelu, głównie Rosja zdecydowały się na uczestnictwo w porozumieniu OPEC o cięciu produkcji celem stabilizacji cen na rynku ropy naftowej. Producenci w sumie zdecydowali się na cięcie produkcji ropy od pierwszego stycznia 2017 roku o 1,6 mln brk na dzień, co sprowadzi spory deficyt na rynku i doprowadzi do zwyżki cen. Nie mniej cena ropy jest już mocno wykupiona i oba porozumienia są już wycenione w wartości jednej baryłki ropy naftowej. Dzisiaj pomimo nawet 5% wzrostów cen ropy naftowej na rynkach akcje nie zachowywały się najlepiej, co może być związane z oczekiwaniem, co do podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.

Rezerwa Federalna opublikuje swoją decyzję w sprawie stóp procentowych o godzinie 20:00 polskiego czasu w środę. Rynek w pełni oczekuje podwyżki, a mimo to najważniejsze światowe indeksy znajdują się na wielomiesięcznych szczytach lub na najwyższych poziomach w historii w przypadku Wall Street. Podwyżka stóp procentowych jest z jednej strony negatywna dla rynku akcji, gdyż zwiększa ona koszty kredytowania inwestorów, zaś z drugiej świadczy o lepszych perspektywach gospodarczych danego kraju. W przypadku Rezerwy Federalnej najważniejsza będzie komunikacja dotycząca dalszych podwyżek stóp procentowych. O ile bankierzy z Fed będą widzieć szybsze tempo podwyżek możemy oczekiwać przynajmniej kilkudziesięciopunktowej korekty na Wall Street. Indeksy z Wall Street znajdują się na historycznych szczytach ze względu na ostatnie obietnice ze strony Donalda Trumpa, który proponuje jednorazowy podatek 10% dla zysków amerykańskich spółek zza granicy, co miałoby przynieść firmom gigantyczne oszczędności.

Na niecałe dwie godziny przed zakończeniem sesji w Europie niemiecki DAX traci 0,16%, c kolei francuski CAC40 zniżkuje o 0,01%. Sporo wyprzedawany jest FTSE 100, co może nieco dziwić biorąc pod uwagę spory udział spółek naftowych. Z drugiej strony indeks zawiera dużą ilość spółek kopalnianych, które dzisiaj są pod presją ze względu na spadek cen surowców przemysłowych. Na chwilę przed 16:00 FTSE 100 zniżkuje 0,62%. Nieco lepiej sytuacja wygląda na Wall Street. Indeks S&P 500 zyskuje 0,06%, DJIA wzrasta o 0,18%, natomiast Nasdaq zniżkuje o 0,38%.

W przypadku warszawskiego parkietu mamy dzisiaj do czynienia z lekkim odwrotem, co jest związane raczej z sytuacją na zachodnich rynkach. W przypadku głównych spółek z indeksu WIG20 widzimy lekki odwrót od akcji PZU po rajdzie z zeszłego tygodnia, co związane było z przejęciem części pakietu akcji Pekao. Najgorzej zachowuje się LPP oraz CCC po wydanych słabszych rekomendacjach. Sporym zaskoczeniem dla polskich inwestorów jest z pewnością dalsze odbicie cen akcji spółki Petrolinvest, który zyskuje już dzisiaj ponad 27%, co po części jest związane z odbiciem cen ropy. WIG20 na godzinę przed końcem sesji traci 0,60%.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych