Ważne dane z USA
Dolar amerykański wchodzi w okres świąteczny w mocnym stylu. Względem euro czy złotego jesteśmy nadal w okolicach wieloletnich rekordów. Stabilizacji notowań amerykańskiej waluty na wysokich poziomach sprzyjał relatywnie pusty kalendarz publikacji. Dziś jednak to się zmieni.
Lista publikacji danych z USA jest imponująca, jak na przedgwiazdkowy okres. Po części wynika ona właśnie z faktu, że niektóre publikacje są celowo przełożone na okres, w którym jeszcze rynki pracują względnie normalnie. Większość raportów ujrzy światło dzienne o 14:30 naszego czasu. Będą to: finalny raport o PKB za trzeci kwartał, inflacja PCE (to właśnie PCE a nie CPI stanowi cel dla Fed, USA są pod tym względem wyjątkowe), miesięczne dane o wydatkach i dochodach Amerykanów, tygodniowe dane o zasiłkach dla bezrobotnych a także raport o zamówieniach dóbr trwałego użytku. Trudno wskazać, która z tych publikacji ma kluczowe znaczenie. Normalnie należałoby uznać, że PKB i inflacja, ale dla PKB jest to już trzeci szacunek (który zwykle nie zmienia dużo), zaś inflację CPI (obydwie miary są dość mocno skorelowane) poznaliśmy tydzień temu i nie było tam zaskoczeń. Tak naprawdę istotne będzie to, jakie wrażenie pozostawi cały pakiet. Wrażenie musi być dobre jeśli dolar ma dalej zyskiwać, bo oczekiwania są wysokie. Rynek stopy procentowej zdyskontował niemal trzy podwyżki na ro przyszły i jest jasne, że jeśli ma ruszyć jeszcze dalej, dane muszą pokazywać przynajmniej szansę na czwartą podwyżkę, a to wymagałoby bardzo mocnych danych. Dolara na ten moment można porównać do mistrza świata, który w zasadzie wszystko już zdobył i trudno jest mu iść do przodu, za to ma dużo do stracenia przy okazji każdej rywalizacji. Listę uzupełniają dane o cenach nieruchomości (15:00) i indeks wskaźników wyprzedzających (16:00), a także dane z Kanady, dzięki czemu sesja na parze walutowej USDCAD powinna być szczególnie interesująca.
Na rynku złotego jest dość spokojnie. Inwestorów nie zraziły pogłoski, jakoby KE miała rozważać wprowadzenie sankcji przeciwko Polsce. Na złotego nie miała też wpływu przecena akcji europejskich banków, szczególnie w Hiszpanii, choć trzeba przyznać, że ogólnie rynki akcji w Europie pozostają w dobrych nastrojach. O 9:18 dolar kosztuje 4.2238 złotego, euro 4.4120 złotego, frank 4.1205 złotego, zaś funt 5.2193 złotego.