Analizy

Wall Street lekko w górę. Rynek śledzi spotkanie prezydenta Chin z Donaldem Trumpem i bankach centralnych

źródło: PAP

  • Opublikowano: 6 kwietnia 2017, 23:15

  • Powiększ tekst

Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi wzrostami. Rynki czekają na efekty pierwszego spotkania prezydentów Chin i USA. W Europie uwaga skupiała się na wypowiedziach przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego.

Indeks Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,08 proc. do 20.663,84 pkt.

S&P 500 zwyżkował o 0,19 proc. i wyniósł 2.357,49 pkt.

Nasdaq Composite poszedł w górę o 0,25 proc. i wyniósł 5.878,95 pkt. Do wzrostów na DJI najmocniej przyczyniały się notowania Caterpillar, relatywnie najgorzej radził sobie Verizon.

W centrum uwagi rynków w USA znajdują się dwudniowe rozmowy Donalda Trumpa i prezydenta Chin Xi Jinpinga. Gospodarczą część wizyty mają zdominować dyskusje o polityce handlowej, deficycie w obrotach po stronie chińskiej oraz kursie wymiany juana.

W ubiegłym tygodniu Trump podpisał dekret, który zobowiązuje Departament Handlu do przygotowania opracowania, które wskaże "każdy przypadek nadużycia handlowego, który przyczynia się do wzrostu deficytu w obrotach USA z innymi państwami". Deficyt w handlu z Chinami (-347 mld USD) odpowiada za połowę całości deficytu handlowego USA.

W środę wieczorem protokół ze swojego ostatniego posiedzenia opublikowała amerykańska Rezerwa Federalna. Większość członków Fed opowiedziała się w trakcie marcowego posiedzenia za rozpoczęciem redukcji sumy bilansowej w dalszej części roku - wynika z zapisów minutek.

Taki scenariusz stawia pod znakiem zapytania obecną projekcję Rezerwy względem ścieżki podwyżek stóp procentowych. Mediana przewidywań członków Fed względem sugeruje po 3 podwyżki o 25 pb stopy fed funds rocznie w 2017 i 2018 r. Niektórzy członkowie Fed są natomiast zdania, iż sam fakt redukcji może wywołać reakcję rynkową podobną do podwyżki stóp procentowych.

"W opinii rynku ograniczanie bilansu będzie traktowane przez FOMC jako substytut podwyżek stóp procentowych, przy czym Komitet prawdopodobnie zmuszony będzie spowolnić wzrost stóp w horyzoncie dłuższym niż rok (krótkoterminowa ścieżka bez zmian)" - ocenili w czwartek analitycy ING.

Rynki nie tracą z oczu reformy podatkowej w USA. W środę Paul Ryan, speaker Izby Reprezentantów, zasygnalizował, że ani Senat, ani Biały Dom nie mają jeszcze opracowanych szczegółów projektu nowej ordynacji, a jego uzgodnienie może zająć więcej czasu niż negocjacje w kwestii nieuchwalonej do tej pory reformy ubezpieczeń zdrowotnych.

W piątek podany zostanie raport z rynku pracy USA za marzec. Konsensus zakłada wzrost liczby miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach o 180 tys. vs 235 tys w lutym. Oczekiwania na wysoki odczyt rozbudziły środowe dane ADP, które wskazały, iż w firmach w USA przybyło w marcu 263 tys. miejsc pracy vs konsensus 185 tys.

W ocenie Johna Williamsa, prezesa Fed z San Francisco, amerykańska Rezerwa Federalna mogłaby rozpocząć redukcję sumy bilansowej z końcem 2017 r. Dodał, iż Fed upubliczni swoją strategię w tym względzie z wyprzedzeniem.

Normalizacja sumy bilansowej może trwać ok. 5 lat - uważa Williams.

Jeszcze dwie podwyżki stóp procentowych w USA w 2017 r. oznaczają "_rozsądny punkt startowy do myślenia o tym, jak polityka monetarna w USA będzie ewoluować" - powiedział.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych