Wall Street: Dow Jones na lekkim minusie, S&P500 i Nasdaq rosną
Indeks Dow Jones zakończył sesję na nowojorskich giełdach na lekkim minusie, a S&P 500 i Nasdaq zanotowały niewielkie wzrosty. W centrum uwagi inwestorów w USA pozostają bank centralny i płynące zeń sygnały dotyczące perspektyw polityki pieniężnej.
Indeks Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,20 proc. do 20 659,32 pkt. S&P 500 zwyżkował o 0,11 proc. i wyniósł 2361,13 pkt. Nasdaq Comp. wzrósł o 0,38 proc. i wyniósł 5897,55 pkt.
W ujęciu sektorowym najlepiej radziły sobie spółki paliwowe. Indeks DJI w dół najmocniej ciągnął UnitedHealth.
Na rynku walutowym umacnia się dolar. Kurs EUR/USD zniżkuje o 0,4 proc. w okolice 1,076. Spadek notowań eurodolara pogłębiły w środę po południu informacje docierające z EBC.
Rynki pilnie śledzą także wystąpienia przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej.
W środę Charles Evans z Fed Chicago ponownie opowiedział się za scenariuszem 2-3 podwyżek stóp proc. w USA w 2017 r. We wtorek w nocy wiceprzewodniczący Fed Stanley Fischer powiedział, że jeszcze dwie podwyżki stóp proc. w USA w 2017 r. znajdują uzasadnienie. Wypowiedź Fishera wpisuje się tym samym w retorykę większości członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), zgodnie z aktualną medianą oczekiwań bankierów centralnych.
Uczestnicy rynku czekają na szczegóły planów reformy fiskalnej Białego Domu. W czwartek Donald Trump zapozna się z propozycjami zmian w ordynacji podatkowej - dowiedziała się w środę agencja Bloomberg. Wśród omawianych projektów znajdą się podatek graniczny (border adjustment tax, BAT), obniżka CIT, likwidacja odliczeń od podatku i inne.
Ceny ropy zwyżkują. Baryłka WTI drożeje o 2,2 proc. do 49,4 dolara, a Brent idzie w górę o 2 proc. do 52,4 dolara.
Inwestorów pozytywnie zaskoczył niższy od konsensusu przyrost zapasów ropy w USA oraz wyższy od oczekiwań spadek zapasów benzyny.
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 867 tys. baryłek, a benzyny o 3,75 mln baryłek. Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewali się wzrostu obu wskaźników o 2 mln baryłek.
W centrum uwagi rynku ropy znajduje się również Libia, gdzie w ostatnich dniach wydobycie spadło do 500 tys. b/d (najniżej od września 2016 r.) z 700 tys. b/d, po tym jak przestał działać rurociąg dostarczający ropę z największego pola naftowego w tym kraju.