Ameryka z nowymi rekordami
Pozytywne nastroje ze wczorajszej sesji na Wall Street przeniosły się dzisiaj na Azję, gdzie świetnie radził sobie rynek w Chinach (Shanghai Composite wzrósł o 0,5 proc.) a także w Hongkongu, co pokazał indeks Hang Seng, który poprawił swoje 10-letnie szczyty zamykając się z prawie 2-procentowym plusem. Powoli zatem ustają obawy inwestorów związane z ryzykiem jakie niesie rozrośnięty w Państwie Środka shadow banking. Niemniej dobrze sesję azjatycką zakończył także japoński Nikkei oraz australijski S&P/ASX, które wzrosły odpowiednio 0,7 proc. i 0,3 proc.
W Europie mogłoby wydawać się, że giełdy będą reagować raczej brakiem optymizmu na problemy koalicyjne partii CDU/CSU. Tak się jednak nie dzieje, a giełda w Niemczech jest dzisiaj liderem wśród europejskich parkietów z wynikiem +1 proc. Trzeba tutaj jednak zwrócić honor inwestorom, którzy jak na razie dobrze ważą to ryzyko, bowiem według analityków obecne problemy na scenie politycznej u naszych zachodnich sąsiadów nie odbiją się na krajowym PKB, a zatem i tamtejsze spółki nie powinny zbytnio odczuć obecnego impasu. Znacznie większą wagę inwestorzy obecnie przywiązują do komunikatów EBC, który na koniec października swoją decyzją o przedłużeniu QE spowodował przyspieszenie wzrostów giełd - zwłaszcza w krajach strefy euro. Wczoraj EBC zasygnalizowało, że w następnym roku może wprowadzić jedynie niewielkie zmiany w swojej polityce pieniężnej, co rynek odebrał jako dobrą kartę, a to przełożyło się na spadające rentowności obligacji, słabsze euro i w konsekwencji zielony kolor na giełdach. Włoski FTSE rośnie 0,9 proc., natomiast CAC40 oraz EuroStoxx50 handlują się w okolicy 0,7 proc.
WIG20 rośnie dzisiaj o 0,9 proc. dołączając do pozytywnego trendu w Europie. Zakończył się sezon wyników, dlatego warto podsumować wyniki spółek z indeksu blue chipów. Zyski w porównaniu do oczekiwań wypadły bardzo solidnie - konsensusy zostały przebite o niemal 10 proc. Z drugiej strony przychody, które zwykle lepiej oddają prawdę o kondycji firm, nieco zaskoczyły in minus. (-0,7 proc.) Niemniej jeśli przyrównać wyniki z III kwartału 2017 do analogicznego okresu sprzed roku, to widać zdecydowaną poprawę: przychody odbiły o 8,32 proc. r/r, a zyski o 39 proc. r/r. Jednakże teraz spółkom może być coraz trudniej poprawiać wyniki z uwagi na podwyższoną bazę.
W Ameryce byki wciąż trzymają sytuację pod kontrolą i na ten moment jedynie Dow Jones (+0,6 proc.) nie poprawił swoje rekordu, chociaż do tego nie pozostało już wiele. Indeksy S&P500 oraz Nasdaq rosną odpowiednio 0,5 proc. i 0,9 proc., gdzie inwestorzy również pozostają zadowoleni zarówno z wyników spółek jak i z perspektyw globalnego wzrostu gospodarczego.
Wszelkie decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych informacji lub analiz podejmowane są wyłącznie na własne ryzyko. Powyższa informacja nie stanowi rekomendacji indywidualnej, a jakiekolwiek przedstawione w niej dane i analizy nie odnoszą się do indywidualnych celów inwestycyjnych, potrzeb ani indywidualnej sytuacji finansowej osób, którym zostały przedstawione.