Analizy

WIG20 nie poddał się

Patryk Pyka analityk Xelion

  • Opublikowano: 19 października 2018, 18:04

    Aktualizacja: 19 października 2018, 18:32

  • Powiększ tekst

Po czwartkowej sesji za oceanem teoretycznie mogliśmy spodziewać się równie kiepskiej sesji w Azji – tym razem rzeczywistość okazała się być nieco inna. Przebieg sesji azjatyckiej, biorąc pod uwagę otoczenie, można na pierwszy rzut oka uznać za niezły - Hang Seng zyskał +0,4%, z kolei chiński Shanghai Composite aż +2,6%.

Warto dodać, że chiński parkiet wzrósł po słabych informacjach o dynamice PKB, która w 3Q2018 wyhamowała do 6,5% r/r (najsłabszy odczyt od 2009 r.). Cały wzrost został wypracowany w drugiej fazie sesji, co jest dość często spotykanym zjawiskiem w ostatnim czasie - niewątpliwie drużyna narodowych funduszy inwestycyjnych ponownie wkroczyła do akcji.

Wczorajszy szczyt w Brukseli zgodnie z oczekiwaniami nie zakończył się porozumieniem w sprawie brexitu. Doniesienia medialne niezmiennie wskazują na główny punkt sporny w postaci irlandzkiej granicy. Ponadto spekuluje się, że kolejny szczyt za miesiąc mógłby odbyć się tylko i wyłącznie pod warunkiem przedstawienia przez Wielką Brytanię nowych propozycji w powyższej sprawie. Dodatkową kwestią, w sprawie której prowadzone są intensywne rozmowy jest opcja przedłużenia okresu przejściowego.

Brak porozumienia w przypadku brexitu oraz temat Włoch (spread występujący między włoskimi, a niemieckimi 10-latkami osiągnął kolejne maksima) niezmiennie ciążą na nastrojach panujących na Starym Kontynencie. W momencie pisania komentarza, w Europie przeważa kolor czerwony – niemiecki DAX traci ok. -0,1% a francuski CAC40 -0,3%.

W tych warunkach WIG20 zachowywał się dziś relatywnie dobrze. Polski indeks blue chipów zaliczył wprawdzie kiepski początek sesji, jednak wraz z upływem kolejnych godzin atmosfera ulegała stopniowej poprawie. Pomagało w tym między innymi odbicie na akcjach CD Projektu, PKO BP, a także spółki z sektora energetycznego. Akcje PGE oraz Taurona wzrosły w piątek odpowiednio o +0,9% oraz +1,1%. Również i tym razem pojawił się wątek polityczny, który potencjalnie uzasadnia przypływ pozytywnego sentymentu – minister energii Krzysztof Tchórzewski w jednej ze swych wypowiedzi stwierdził, że ceny uprawnień do emisji CO2 nie powinny wzrosnąć powyżej 20 euro za tonę. Przypomnijmy, że mocny wzrost cen uprawnień do emisji CO2 stał się w ostatnich miesiącach dużym obciążeniem dla marżowości spółek energetycznych, które dysponują ograniczonym polem manewru w kwestii przenoszenia rosnących koszów na odbiorców.

WIG20 zakończył ostatecznie piątkową sesję wzrostem o +0,4%. Natomiast zniżkę zanotowały dziś indeksy reprezentujące drugą i trzecią linię spółek – mWIG40 stracił -0,5% a sWIG80 -0,4%. W momencie zakończenia sesji w Warszawie, S&P500 zyskuje +1%, natomiast Nasdaq +0,8%. W przyszłym tygodniu swoje raporty opublikują amerykańscy giganci technologiczni (Amazon, Alphabet, Microsof), a zatem można oczekiwać, że będzie on istotny w kontekście kształtu i głębokości obecnej korekty za oceanem.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych