Na parkietach wciąż remisowo

Od kilku dni na giełdach trwa próba sił. Na razie żadna ze stron nie zyskuje wyraźnej przewagi. W środę małe punkty zdobyły byki, niwelując wcześniejsze osłabienie. Być może impulsem do większych zmian będzie czwartkowe posiedzenie EBC lub piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy.

Pierwsza połowa środowej sesji na warszawskim parkiecie upłynęła pod znakiem niewielkich wahań i odreagowania wcześniejszego spadku. Główne indeksy zyskiwały na otwarciu po 0,3-0,4 proc., korzystając z lekko optymistycznych nastrojów na głównych giełdach europejskich. Tam również ruch był niewielki, a wskaźniki nie reagowały na dobre dane makroekonomiczne. Zweryfikowane indeksy aktywności w sferze usług we Francji, Niemczech i całej strefie euro okazały się nieco słabsze niż przed miesiącem, ale wyraźnie lepsze niż się spodziewano. Nieznacznie słabsza od oczekiwań okazała się jedynie dynamika sprzedaży detalicznej w eurolandzie. DAX tylko minimalnie i na krótko zwiększył skalę zwyżki po informacji o dynamicznym wzroście wrześniowych zamówień niemieckiego przemysłu aż o 7,9 proc. w porównaniu do ubiegłego roku (oczekiwano zwyżki o 5,5 proc.).

Przez większą część dnia DAX poruszał się w bok, zwyżkując o około 0,4 proc., a CAC40 powoli odrabiał wtorkowy spadek, zyskując wczesnym popołudniem 0,9 proc. Na naszych inwestorach te ruchy nie robiły większego wrażenia. WIG20 ulegał kilkunastopunktowym wahaniom. Ani byki ani niedźwiedzie nie miały ochoty na poważniejsze przedsięwzięcia. Przewagę miały te pierwsze, a podaż tylko raz spróbowała swych sił, spychając na chwilę indeks w okolice 2530 punktów.

Niewiele się działo w gronie największych spółek. Od rana nieco ponad 1 proc. zwyżką wyróżniały się jedynie akcje JSW. Później dołączyły do nich papiery Asseco, PZU i Telekomunikacji Polskiej. Około południa popytowi udało się wywindować walory Pekao 1,7 proc. powyżej wtorkowego zamknięcia. Poprawiły się także notowania PKO, jednak optymizm ominął papiery BZ WBK, BRE i Handlowego. Wtorkową silną zwyżkę korygowały walory Lotosu i PKN Orlen, taniejące momentami po ponad 1 proc. W WIG30 liderem zwyżek były rosnące o ponad 3 proc. akcje ING BSK, po ogłoszeniu bardzo dobrych wyników finansowych. Po ponad 1 proc. w górę szły wczesnym popołudniem papiery Cyfrowego Polsatu i Enei. Realizacja zysków momentami spychała walory CCC o 3 proc. poniżej poziomu z wtorku.

Wśród średniaków uwagę zwracały jedynie zwyżkujące o ponad 2 proc. akcje Kęt. Wtorkowy niemal 3 proc. spadek częściowo odrabiały papiery Wawelu, zwyżkujące o ponad 1,5 proc. i powracające tym samym w okolice poziomu 1200 zł. Na szerokim rynku przekraczającą 15 proc. zwyżką cieszyli się posiadacze akcji Ronsona. Spółka w trzecim kwartale zanotowała 4,6 mln zł zysku netto i poinformowała o szansach na znaczne przekroczenie planu sprzedaży mieszkań w tym roku. Po ponad 7 proc. w górę szły walory Marvipolu i Groclinu. sWIG80 spadkową tendencję zawdzięczał w dużej mierze przekraczającej 4,5 proc. przecenia akcji BPH. Wyniki trzeciego kwartału okazała się znacznie gorsze niż przed rokiem, choć lepsze niż się spodziewano. O niemal 5 proc. w dół szły walory ACE.

Niewiele zmieniła na rynkach publikacja raportu Challengera, z którego wynikało, że liczba planowanych zwolnień amerykańskich pracowników zwiększyła się z 40,3 do 45,7 tys. Indeksy na giełdzie w Nowym Jorku zaczęły dzień od zwyżki o 0,3 proc. W trakcie pierwszej godziny handlu bykom udało się powiększyć jej skalę do 0,5 proc. Te niewielkie zmiany pozostały bez wpływu na europejskie parkiety.

Ostatecznie WIG20 zyskał 1 proc., WIG30 wzrósł o 0,9 proc., WIG o 0,8 proc., mWIG40 o 0,5 proc., a sWIG80 zniżkował o 0,1 proc. Obroty wyniosły 914 mln zł.