Analizy

zdjęcie ilustracyjne / autor: pexels.com
zdjęcie ilustracyjne / autor: pexels.com

Janet Yellen nie boi się inflacji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 czerwca 2021, 14:10

  • 0
  • Powiększ tekst

WIG20 spadł w poniedziałek o 0,35 proc. przy wzroście mWIG40 o 0,11 proc., a sWIG80 o 0,43 proc. Główny indeks zachował się tym samym słabiej niż większość kontynentu, ale pod kreską zamykał się także DAX, a najsilniejsze włoskie FTSE MiB zyskało niecały procent. Niewielki spadek to głównie efekt słabszej kondycji banków (indeks sektorowy spadł o 0,96 proc.), połączonej z presją na KGHM, która może być widoczna także dzisiaj w związku z dalszymi spadkami cen miedzi.

W mWIG40 doskonałą kondycję utrzymują Kęty, które po wzroście o kolejne 4,30 proc. mogą pochwalić się 30-proc. zwyżką w 3 miesiące. W sWIG80 dzień należał do CI Games (+12,59 proc.) po udanej premierze Sniper Ghost Warrior Contracts 2, ale jeszcze większe kontrybucje wniosły Ferro (+6,74 proc. po zapowiedzi aktualizacji strategii i kolejnych akwizycji) oraz Ryvu Theraupetics (+8,21 proc.).

S&P500 spadło o 0,1 proc., a NASDAQ wzrósł o 0,5 proc.. Dobre zachowanie technologii jest interesujące, zważywszy że uczestnicy szczytu G7 potwierdzili nawet celowo, że plan podwyższenia podatków dla korporacji będzie uwzględniał Amazon, chociaż spółka ma teoretycznie zbyt niskie marże. Ewidentnie dominuje przekonanie, że kraje takie jak Irlandia, Szwajcaria czy Luksemburg znajdą sposób na zrównoważenie firmom wyższego podatku CIT innymi korzyściami (o ile w ogóle przystąpią do porozumienia). Po powrocie z Londynu ze szczytu G7 Janet Yellen oceniła porozumienie podatkowe jako „wskrzeszenie multilateralizmu”, ale ponownie też zaprezentowała opinię, że stymulacja fiskalna (tym razem w postaci wartego 4 bln USD planu odbudowy infrastruktury) powinna być kontynuowana nawet gdyby miała wywołać inflację i „nieco wyższe stopy procentowe”. Sekretarz Skarbu jest właściwie jedyną osobą z czołówki globalnych finansów, która tak zdecydowanie wypowiada się na temat nieszkodliwości widocznego w tym roku wzrostu cen dóbr konsumpcyjnych.

Rewizja w górę japońskiego PKB za 1Q2021 (z -1,3 proc/. k/k do -1,0 proc. k/k) nie poprawia sentymentu w Azji, gdzie wszystkie główne rynki znajdują się rano na lekkich minusach. Nie przekłada się to za bardzo na notowania kontraktów futures na europejskie i amerykańskie indeksy, ale w godzinach porannych możliwe są lekkie spadki. W tym momencie nie widać za bardzo źródeł potencjalnego impulsu wzrostowego. Nerwowo natomiast może ponownie zrobić się na kryptowalutach. Zaakceptowanie bitcoina jako środka płatniczego przez Salwador nie wpłynęło na sentyment, grawituje on w stronę 30 tys. USD, majowego dołka, którego przebicie powinno wywołać kolejną falę korekty.

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego

Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Komentarze