Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Komentatorzy: Chaos w Kabulu to "cios dla USA"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 sierpnia 2021, 08:00

  • 2
  • Powiększ tekst

Chaos w Kabulu to „najgorszy finał” - tak rezultat wycofania wojsk USA z Afganistanu podsumował dziennik „Corriere della Sera”. Włoska gazeta podkreśla we wtorek, że upadek stolicy to “zabójczy cios dla międzynarodowej wiarygodności Stanów Zjednoczonych”.

Prasa włoska nazywa to, co dzieje się w Afganistanie, „apokalipsą” i „piekłem”.

Jak pisze komentator „Corriere della Sera”, takie skutki wydawały się jasne od chwili podjęcia decyzji przez poprzedniego prezydenta USA Donalda Trumpa o wycofaniu wojsk. Sprawiła ona również, dodaje, że i Joe Biden ma z jej powodu „połamane kości”; „jeśli nie gorzej, bo zaledwie pięć tygodni temu kpił ostro z dziennikarzy, którzy pytali go o ryzyko wynikające z chaotycznego wycofania”.

Wycofanie wojsk z Afganistanu było zapowiedzianą katastrofą” - dodaje publicysta i przypomina, że Trump nakłonił potem sekretarza stanu Mike’a Pompeo do „dania talibom legitymacji wiarygodnego rozmówcy”.

Następca Trumpa, Biden, „przekonany od 12 lat u fiasku wojny, za którą sam głosował w 2001 roku, zatwierdził jego decyzję, „choć był świadom wysokich kosztów ustępstw wobec talibów” - zauważa autor komentarza.

Jego zdaniem Joe Biden w sprawie Afganistanu „wybrał, i to nie od dzisiaj, cynizm America First”.

Publicysta twierdzi, że Biden jako wiceprezydent USA powiedział w 2009 roku specjalnemu wysłannikowi Białego Domu Richardowi Holbrooke’owi, że Stany Zjednoczone powinny wycofać się z Afganistanu niezależnie od zobowiązań humanitarnych i kwestii praw kobiet.

Kryzys, w jakim pogrążył się kraj w ciągu kilku godzin, zaznacza dziennik, „otwiera scenariusz znacznie bardziej dramatyczny od tego, jaki był brany pod uwagę przez demokratycznego prezydenta USA 6 kwietnia, gdy nakazał całkowite i szybkie wycofanie sił odrzucając prośby dowódców o stopniową ewakuację”.

Mając alergię na odraczanie decyzji przez Pentagon Biden był przekonany, że wycofanie to może przebiegać w sposób zorganizowany” - wskazuje publicysta największej włoskiej gazety.

Tymczasem, dodaje, „po 46 latach powtórzył się Sajgon, czyli porażka polityczna, militarna i wywiadu USA”. Teraz zaś, jak się zauważa, analitycy dzielą się na tych, którzy za największe ryzyko uważają powrót radykalnego terroryzmu dżihadystów i tych zaniepokojonych „utratą wiarygodności Stanów Zjednoczonych i całego Zachodu”.

Konkluzją artykułu jest to, że „prawdziwą katastrofą jest sposób, w jaki 20 lat pracy w celu eksportu demokracji i zagwarantowania poszanowania praw kobiet zniknęło w kilka godzin”.

Ponadto na łamach dziennika pojawia się opinia, że Biden „wybrany przez Amerykanów na prezydenta także z powodu swego wielkiego doświadczenia międzynarodowego, przeżywa trudny moment”.

Ale nie jest powiedziane, że straci zaufanie Amerykanów, bo według sondaży większość z nich podziela decyzję o opuszczeniu Afganistanu i nie jest zbyt zmartwiona losem jego narodu” - zauważa „Corriere della Sera”.

La Repubblica” ocenia, że zdobycie władzy przez talibów oznacza, że zaczęła się „godzina zemsty” i zapanował wielki strach. Sytuację w Kabulu określa jako „piekło” i zwraca uwagę na apele afgańskich kobiet, by nie zostawiać ich samych.

W relacji z afgańskiej stolicy rzymski dziennik zauważa, że jej mieszkańcy, którzy w napięciu słuchali informacji o tym, kiedy talibowie zbliżą się do miasta, „obudzili się mając ich przed swoimi drzwiami”.

Gazeta zaznacza zarazem, że nowy islamski emirat, jakim ma stać się Afganistan, pozostaje zagadką.

Apokalipsa w Afganistanie” - taki wielki nagłówek zamieszcza „La Stampa”. W reportażu opisuje, jak wygląda nowa codzienność pod rządami talibów: w wielkim sklepie odzieżowym w Kabulu już zamalowuje się reklamy przedstawiające kobiety z niezakrytą głową, ubrane w zachodni sposób i umalowane. Talibowie zajęli siedzibę uniwersytetu i zawiesili swoją flagę z tekstami z Koranu - relacjonuje dziennik.

Libero” nazywa Kabul „stolicą terroru” i pisze o ucieczce tysięcy ludzi „przed islamem”.

Rzymskie „Il Messaggero” i neapolitańskie „Il Mattino” cytują słowa unijnego komisarza Paolo Gentiloniego o tym, że trzeba przyjąć afgańskich uchodźców. „Bo w przeciwnym razie grozi nam ich niekontrolowany napływ” - ostrzegł.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze