Podkowa Leśna: Zatrucie afgańskich dzieci grzybami, poszukiwany dawca wątroby
Wszyscy jesteśmy poruszeni informacją o przypadkowym zatruciu się grzybami trojga afgańskich dzieci z ośrodka dla cudzoziemców w Dębaku; stan dwojga dzieci jest ciężki, poszukiwany jest dawca płata wątroby - oświadczył w poniedziałek burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński
Informację o tym, że dzieci, które po ewakuacji z Afganistanu trafiły do ośrodka dla cudzoziemców w Podkowie Leśnej - Dębaku, podało w poniedziałek oko.press. Potwierdził ją w mediach społecznościowych burmistrz Podkowy Leśnej. Wszyscy jesteśmy poruszeni informacją o przypadkowym zatruciu się grzybami trojga afgańskich dzieci z Dębaka - podkreślił.
Tusiński poinformował, że jest po rozmowie z kierownikiem Kliniki Chirurgii Dziecięcej i Transplantacji Narządów w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, prof. Piotrem Kalicińskim. Stan dwójki dzieci jest bardzo ciężki, czas gra ogromną rolę, jest POSZUKIWANY DAWCA płata wątroby (rodzina nie kwalifikuje się) - podkreślił.
Burmistrz wskazał, że sytuację komplikuje to, że potrzebna jest na to też zgoda sądu. W związku z tym SZUKAMY TŁUMACZA przysięgłego, który będzie czekał w blokach startowych - napisał.
Tusiński sprostował też informację, która pojawiła się we wspomnianym portalu, że cudzoziemcy otrzymują jedzenie dwa razy dziennie. Posiłki w ośrodku cudzoziemcy otrzymują trzy razy dziennie, pierwszego dnia pobytu dostali jeden ciepły posiłek, ale także suchy prowiant - zaznaczył.
Jeszcze pod koniec zeszłego tygodnia rozmawiałem z załogą Dębaka wraz kierownictwem, a także Urzędem ds. cudzoziemców - zapewniono mnie, że po otrzymaniu od nas darów, podstawowe potrzeby zostały zaspokojone w pełni, nie tylko mieszkańców Dębaka, ale także setek innych Afgańczyków (którym miały zostać przekazane w znacznej części rzeczy od darczyńców zebrane w Podkowie Leśnej)” - podkreślił burmistrz.
Po ewakuacji afgańskich współpracowników Polskiego Kontyngentu Wojskowego oraz polskiej dyplomacji pod opieką Urzędu do Spraw Cudzoziemców znajduje się 1021 obywateli Afganistanu. Afgańczycy przebywają w ośrodkach dla cudzoziemców oraz w placówkach wojewodów wyznaczonych do odbycia kwarantanny, na którą trafiają po wjeździe do Polski. W ośrodkach mają zapewnione zakwaterowanie, wyżywienie, środki higieny osobistej, pomoc medyczną, psychologiczną oraz rzeczową (ubrania, zabawki dla dzieci itp.).
PAP/mt
Czytaj też: Kamiński: Wspieramy Litwinów; na Litwę jedzie 53 policjantów