AKTUALIZACJA
Jak racjonalnie zwiększyć nakłady na służbę zdrowia?
Były minister finansów, prof. Witold Modzelewski (Instytut Studiów Podatkowych UW) przyznał w TVP Info, że podwyżka podatków na ochronę zdrowia byłaby racjonalna. Jednocześnie ocenił, że wskazane są selektywne rozwiązania, w tym likwidacja przywilejów podatkowych dla niektórych produktów.
Jak podaje portal TVP.info, Witold Modzelewski opowiada się za selektywną podwyżką podatków – szczególnie podatku akcyzowego – w celu poprawy sytuacji służby zdrowia. Jako przykład wskazał podgrzewacze papierosów, które są objęte niższą stawką akcyzy niż papierosy.
Są takie wyroby, które uznaje się – i chyba słusznie – za wyroby, które przyczyniają się do zwiększania wydatków na ochronę zdrowia, czyli wyroby, które są w większości wyrobami akcyzowymi. […] Mamy na przykład substytut papierosów, który jest opodatkowany kilka razy niżej, niż zwykły papieros. Ze zbliżenia opodatkowania tak zwanych podgrzewaczy w stosunku do papierosów […] jest co najmniej miliard złotych – mówił Witold Modzelewski na antenie TVP.info.
Propozycje byłego ministra finansów to następstwo deklaracji wiceministra zdrowia Waldemara Kraski. Waldemar Kraska mówił w TVP Info, że postulaty strajkujących pracowników lekarzy i medyków przekraczają możliwości budżetu. Wyjaśniał, że chodzi o ponad 100 miliardów złotych do końca 2022 roku. Podkreślił, że przez ostatnich 6 lat roczne wydatki na służbę zdrowia wzrosły z 77 miliardów do 120 miliardów złotych.
Jak podaje porta TVP.info, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „S” Maria Ochman zapytana, czy najprostszym sposobem na uzyskanie pieniędzy dla służby zdrowia byłoby wyrównanie składki zdrowotnej dla wszystkich płatników, przyznała, że mamy problem w Polsce, a zwłaszcza w służbie zdrowia, z formami zatrudnienia.
Warte odnotowania są również propozycje padające ze strony polskich środowisk medycznych. W ocenie samych lekarzy i towarzystw naukowych, najwłaściwsze z punktu widzenia zdrowia publicznego, w tym ochrony ludzi młodych przed paleniem, byłoby podniesienie akcyzy na papierosy. Palenie papierosów co roku zabija bowiem w Polsce około 81 tys. osób. Dlatego apel w sprawie podwyżki akcyzy na papierosy skierowały już do resortu zdrowia m.in. Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej (samorząd lekarski), Polskie Towarzystwo Onkologiczne czy Polskie Towarzystwo Chorób Cywilizacyjnych.
Towarzystwa naukowe podkreślają, że ekonomiczna przystępność papierosów w Polsce - zwłaszcza zaś jedne z najniższych cen papierosów w Unii Europejskiej - stanowi poważne obciążenie dla systemu ochrony zdrowia. Niektóre z tych towarzystw podkreślają również, że wyroby substytucyjne do papierosów, takie jak podgrzewacze tytoniu, mogą ograniczać ryzyka zdrowotne u palaczy opornych na farmakoterapię. Produkują bowiem znacznie mniej toksyn niż papierosy, przez co i w Polsce, i na świecie, stosuje się wobec nich proporcjonalnie niższe opodatkowanie.
Zgodnie z badaniem zleconym przez Ministerstwo Zdrowia, 10 proc. podwyżka cen papierosów w Polsce spowodowałaby, że o 16 proc. zmniejszyłoby się ryzyko palenia wśród nieletnich, dla których niska cena papierosów stanowi zachętę do nałogu. Eksperci ds. podatkowych przekonują, że wzrost części kwotowej akcyzy na papierosy przyniósłby nie tylko pozytywny skutek zdrowotny, lecz także fiskalny. Budżet państwa z takiej podwyżki mógłby otrzymać dodatkowo przynajmniej 3 mld zł.
Czytaj więcej: Jak racjonalnie zwiększyć nakłady na służbę zdrowia? [WIDEO]