Informacje

Tadeusz Kościński / autor: Fratria
Tadeusz Kościński / autor: Fratria

Kościński: nadmierne regulacje mogą hamować innowacje w fintech

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 września 2021, 22:10

  • 0
  • Powiększ tekst

Unia Europejska powinna uważać, by nadmiernymi regulacjami nie hamować innowacji w branży fintech - oświadczył minister finansów Tadeusz Kościński. Przyznał, że wypośrodkowanie regulacji, gdy w różnych krajach gospodarka cyfrowa jest na różnym poziomie, jest trudne.

Kościński wziął udział we wtorek w zorganizowanym przez brytyjski dziennik „Financial Times” seminarium „Przyszłość Europy: Wzmacnianie europejskiego sektora finansowego”. Wśród panelistów byli również wiceprzewodniczący Europejskiego Banku Centralnego Luis de Guindos i minister gospodarki Francji Bruno Le Maire. Polski minister brał udział w sesji poświęconej regulacji innowacyjnych usług finansowych.

Jeśli chodzi regulacje sektora cyfrowego w UE, ich wypośrodkowanie jest bardzo trudne, bo każdy kraj ma inny punkt wyjścia. Np. w Polsce większość płatności odbywa się bezgotówkowo, w niektórych innych krajach - z udziałem gotówki. A także dlatego, że społeczeństwa w różnych krajach oczekują różnego poziomu rozwiązań. To powoduje, że to, co dla jednych krajów będzie niewystarczającą regulacją, dla innych będzie nadmierną. Zatem najlepiej byłoby to przekazać poszczególnym krajom, ale to z kolei stworzyłoby problem transakcji czy usług transgranicznych - mówił Tadeusz Kościński.

Innym pytaniem jest to, czy regulować to, co się dzieje teraz, czy też także to, co się będzie działo w przyszłości. Ale takie podejście z kolei może utrudniać innowacje” - dodał. „Musimy uważać, by w UE nadmiernymi regulacjami nie hamować innowacji - podkreślił.

Kościński uważa, że obecny poziom regulacji w dziedzinie nowych usług finansowych jest właściwy, choć przyznał, że ze względu na konieczność dostosowywania się do unijnych regulacji, w Polsce są czasem wprowadzane zmiany, które w oczach klientów są krokiem wstecz.

Mówił też, że efektem zapóźnienia gospodarczego z czasów komunizmu było to, że Polska omijała niektóre szczeble rozwoju, co widać było zwłaszcza w sektorze bankowym. Jako przykład przywołał czeki, które w Polsce praktycznie nie weszły do użycia, za to od razu Polska przeskoczyła do bankowości elektronicznej.

Jak podkreślił, to, że Polacy szybko przystosowali się do bankowości elektronicznej, okazało się bardzo przydatne po wybuchu pandemii Covid-19, bo łatwiej było wprowadzić usługi drogą elektroniczną w administracji.

Wskazał jednak, że niezwykle istotne jest, by przechodzenie na usługi elektroniczne, czy to w bankowości, administracji, czy w innych dziedzinach, nie prowadziło do wykluczenia cyfrowego części społeczeństwa.

PAP/RO

CZYTAJ TEŻ: Prawo nie jest dostosowane do regulowania Big Tech

Powiązane tematy

Komentarze