Informacje

Tadeusz Kościński / autor: PAP/Rafał Guz
Tadeusz Kościński / autor: PAP/Rafał Guz

Kościński: Prognozujemy wzrost gospodarczy na poziomie 4,9 proc.

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 grudnia 2021, 12:00

  • Powiększ tekst

OECD szacowało, że polska gospodarka będzie w tym roku rosła ponad 5 proc., w przyszłym roku również ponad 5 proc. My prognozujemy, że będzie to 4,9 proc. - powiedział w piątek minister finansów Tadeusz Kościński. Dodał, że finanse są zdrowe.

Jak wskazał w piątek szef resortu finansów w TVP 1, „polska gospodarka działa dobrze, widać ożywienie”.

OECD prognozowało, że nasza gospodarka będzie w tym roku rosła ponad 5 proc., w przyszłym roku również ponad 5 proc. My prognozujemy, że będzie to 4,9 proc.” - wskazał Kościński.

Zwrócił uwagę, że mimo iż w 2021 r. rząd prognozuje na koniec roku deficyt budżetowy, na koniec października zanotowano nadwyżkę. „Mieliśmy nadwyżkę o 50 parę mld; na kontach bieżących finansów publicznych - mamy ponad 150 mld zł” - wskazał Kościński.

Można powiedzieć, że finanse są zdrowe, gospodarka też, jak widać, dobrze działa” - zaznaczył szef MF.

Jak stwierdził, na koniec tego roku w budżecie „mamy 40 parę mld - żeby mieć deficyt, ale pewnie to będzie dużo, dużo mniej”.

Kościński wyjaśnił, że deficyt nie wynika z tego, że „finanse publiczne mają kłopot”, ale raczej ma to związek z tworzeniem poduszki finansowej. „Wygląda na to, że pandemia się stabilizuje, ale przychodzi nowy wariant Omicron - nie wiemy, co może się stać” - powiedział. Dodał, że trzeba być przygotowanym na każdą sytuację: albo ratować gospodarkę ponownie, albo ją rozwijać.

Zwrócił uwagę, że KE jeszcze nie nakazuje Polsce konsolidacji fiskalnej w przyszłym roku. „A więc skorzystamy z tej okazji. Planujemy deficyt. Czy będzie taki duży, to czas pokaże” - powiedział.

Kościński pytany o inflację, która w zeszłym miesiącu sięgnęła w Polsce 7,7 proc., przy średniej unijnej 4,4 proc., powiedział: „To jest kwestia czasu, gdy nasza gospodarka będzie się schładzała i inflacja będzie spadała, a gospodarki w innych krajach będą dalej rosły w obecnym tempie i inflacja będzie tam wyższa”.

Minister ocenił, że Polska miała jedną z najpłytszych recesji w całej UE, „więc nasza gospodarka wystrzeliła dość mocno i mamy konsekwencje tego”.

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) prognozuje, że wzrost PKB Polski w 2022 r. wyniesie 5,2 proc., a w 2023 r. 3,3 proc. - wynika z najnowszego raportu OECD. OECD prognozuje średnioroczną inflację CPI w Polsce w 2022 r. na poziomie 6,2 proc., a w 2023 r. 3,5 proc.

Czytaj też: Rynki w szoku! Omikron przydusi wzrost inflacji? [wideo]

PAP/kp

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.