Kopalnia kryptowalut w Centrum Szkolenia Policji. Najciemniej pod latarnią!
Nie do wiary. Nielegalna „kopalnia kryptowalut” działała w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie koło Warszawy - dowiedział się reporter RMF FM. Sprawą już zajęła się prokuratura, która wszczęła śledztwo z zawiadomienia Biura Spraw Wewnętrznych Policji.
Postępowanie, jak donosi reporter RMF FM dotyczy po pierwsze niedopełnienie obowiązków przez osoby z kierownictwa policyjnej szkoły, które odpowiadają za wykorzystywanie w placówce sprzętu informatycznego.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że „kopalnię kryptowalut” prowadzili cywilni pracownicy uczelni.
Wykorzystywali do tego służbowe komputery, urządzenia sieciowe oraz szybkie szerokopasmowe łącze internetowe, które jeszcze rozbudowano na czas pandemii. Centrum szkolenia w dużej części przestawiło się wtedy na pracę online - czytamy na stronach rmf.fm.
Chodzi więc o przywłaszczenie sprzętu do nielegalnego procederu, ale równiez o kradzieć prądu. A to z tego powodu, że „kopalnie kryptowalut” pobierają gigantyczne ilości prądu.
Na razie nie jest wiadome - jak długo trwał ten proceder, ile kosztował i ile osób jest objętych śledztwem.
Czytaj także: Kukiz: wspieranie hucpy wokół Turowa to zdrada stanu, albo skrajne nawiedzenie
RMF FM/gr