TEMAT DNIA
Morawiecki: nie można działać poza kompetencjami przyznanymi w traktatach
Wiele tutaj mówiono o znaczeniu praworządności. Tak, ona jest zasadą i wartością, która jest równie ważna dla Warszawy, jak i dla innych stolic – powiedział Mateusz Morawiecki po zakończeniu debaty w Parlamencie Europejskim.
Nie ma między nami różnicy zdań. Jest różnica, czy pod pretekstem zasady praworządności, można żądać od państw członkowskich rzeczy, których nie ma w traktatach. Czy można działać poza tym, co panowie traktatów, czyli państwa członkowskie, dali UE jako przyznane kompetencje? Moim zdaniem nie można – stwierdził premier.
Od wielu osób słyszałem, że wyroki sądowe są pisane na polityczne życzenie. Proszę mi pokazać jeden taki wyrok, który był napisany na polityczne życzenie. Koledzy wasi z Platformy Obywatelskiej, czyli partii z EPP, właśnie odpowiadają za taki grzech. Słynna jest sprawa za rządów Tuska, kiedy został wykonany telefon do sędziego sądu okręgowego, aby napisać wyrok na życzenie. Taka jest prawda o tamtych czasach – stwierdził Mateusz Morawiecki.
Polski Trybunał Konstytucyjny nie stwierdził nigdy, że przepisy traktatów Unii są w całości niezgodne z konstytucją. Wręcz przeciwnie, Polska w pełni przestrzega traktatów. Polski Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że niezgodna z konstytucją jest tylko bardzo konkretna interpretacja niektórych przepisów traktatu, która może być skutkiem ostatniego orzecznictwa TSUE. W wyniku tego orzecznictwa możemy mieć dwie kategorie sędziów. Możemy mieć za chwile miliony wyroków nieważnych - podkreślił.
W wypowiedziach polskich kolegów wybrzmiewała nuta, która jest mi całkowicie obca: wstydzą się za Polskę, mają kompleksy z tego powodu, że Polską rządzi PiS. Ja jestem dumny z Polski, z tego ile razem zrobiliśmy dla Polski - powiedział.
Zwrócił uwagę, że „pewnym ciekawym wątkiem był wątek prezydenta Putina. Kiedy mówi o tym przedstawiciel Niemiec, przedstawiciel partii EPP, którzy robią Nord Stream 2 z Putinem, prowadzący do bardzo wysokiego podniesienia cen gazu i w takiej sytuacji nam zarzuca się, że my poprzez naszą politykę prowadzimy oderwanie Polski od Unii Europejskiej, to jest to głęboka nieprawda. Wśród 88 proc. zwolenników UE, połowa to są nasi wyborcy”.
Padły ciekawe porównania, czy ma być prawo siły, czy siła prawa. My, Polacy, opowiadamy się za siłą prawa, praworządności, a nie za prawem siły, szantażu, pouczania i paternalizmu wobec Polski. Zamierzamy zlikwidować Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Mechanizmy odpowiedzialności sądowej nie spełniały naszych oczekiwań. Nie były wykonywane decyzje wobec sędziów, wobec jawnego naruszania odpowiedzialności zawodowej przez sędziów – mówił premier Morawiecki.
Dziękuję za wszystkie głosy, które tutaj usłyszałem. Dzisiaj jest symboliczny dzień - 19 października jest dla Polski bardzo ważny. W 1984 roku zamordowany został ksiądz Jerzy Popiełuszko. Solidarność, której byłem członkiem, walczyła o wolność i demokrację, a niektórzy z dziś wypowiadających się byli po kompletnie innej stronie. Myślę, że to też jest symboliczne, gdzie oni siedzą dzisiaj, a gdzie siedzimy my – zakończył swoje wystąpienie Mateusz Morawiecki.
RO
CZYTAJ TEŻ: Francuski europoseł: KE i lewica w PE zwalczają niezależne państwa
CZYTAJ TEŻ: Dworczyk o przemówieniu premiera: To obrona interesów Polski
CZYTAJ TEŻ: Premier: stwórzmy izbę TSUE złożoną z sędziów wyznaczonych przez krajowe TK
CZYTAJ TEŻ: Milan Uhrik: Przestańcie atakować i karać Polaków i Węgrów