Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Największa gazeta w San Francisco: ludzie powinni tolerować włamania

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 listopada 2021, 14:20

  • 4
  • Powiększ tekst

Użytkownicy mediów społecznościowych zastanawiali się, czy gazeta „San Francisco Chronicle” opublikowała satyrę. Zadano pytanie - czy mieszkańcy powinni zacząć „tolerować” włamania jako część ich codziennego życia w obliczu niedawnego wzrostu przestępczości

W ostatnich miesiącach w San Francisco odnotowano wzrost liczby strzelanin, napadów, kradzieży sklepowych, włamań do samochodów i innych zdarzeń. Na przykład w centralnej dzielnicy miasta odnotowano o 753% wzrost liczby włamań do samochodów w okresie od maja 2020 do maja 2021 roku. Ponad 150 rodzin było tak przerażonych, że wynajęły nawet prywatną ochronę, aby chronić swoje mienie.

Wskaźnik włamań jest szczególnie niepokojący. Do 31 października policja w San Francisco otrzymała raporty o 810 włamaniach lub próbach włamań w tym roku w jurysdykcji komisariatu Mission District. To stanowi wzrost o 13% w stosunku do tego czasu w zeszłym roku, jak podaje Chronicle.

Przestępczość najwyraźniej stała się tak powszechna w mieście, że Chronicle zapytała czytelników, czy mieszkańcy powinni zacząć „tolerować” włamania.

Mieszkańcy i władze miasta szukają odpowiedzi: czy powinni tolerować włamania jako część życia w mieście i skupić się na barykadowaniu domów? Czy recydywiści powinni być poddawani resocjalizacji, czy też osadzani w więzieniach, aby nie mogli popełniać więcej przestępstw? - napisano na Twitterze.

W artykule zauważono, że San Francisco jest w „rozterce”, ponieważ próbuje przeprowadzić reformę wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. Jednocześnie „debatując nad tym, jak zarządzać wskaźnikami przestępczości przeciwko mieniu, które od lat należą do najwyższych w kraju”. Podczas gdy niektórzy mieszkańcy są „przerażeni” przestępczością, inni nauczyli się „niechętnie akceptować ten element życia w mieście”.

Użytkownicy mediów społecznościowych potrząsnęli głowami w odpowiedzi, niektórzy pytają „co do cholery dzieje się” w tym mieście.

Czytaj też: Pustki w sklepach? To efekt nowego prawa UE

Fox News/Com

Powiązane tematy

Komentarze