Informacje

Budowa Nord Stream 2 / autor: nord-stream2.com/media-info/images
Budowa Nord Stream 2 / autor: nord-stream2.com/media-info/images

Prezes PGNiG o zawieszeniu certyfikacji NS 2: to potwierdzenie naszych argumentów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 listopada 2021, 14:40

  • Powiększ tekst

Niemiecki regulator - zawieszając certyfikację operatora Nord Stream 2 - przychylił się do naszego stanowiska, że Nord Stream 2 AG jako spółka prawa szwajcarskiego nie może być operatorem systemu przesyłowego - powiedział PAP prezes PGNiG Paweł Majewski

Decyzja BnetzA potwierdza skuteczność działań procesowych GK PGNiG - ocenił Majewski.

Odbieramy ją jako pierwszy krok w kierunku zapewnienia egzekwowania prawa Unii Europejskiej wobec projektu Nord Stream 2. Na kolejnych etapach postępowania będziemy zmierzali do uwzględnienia przez organy regulacyjne zasady solidarności energetycznej oraz wymogów prawa UE - podkreślił prezes PGNiG.

W naszej ocenie, z perspektywy prawnej nie jest możliwe dokonanie certyfikacji spółki zależnej Nord Stream 2 AG, jako niezależnego operatora gazociągu. Nie jest także możliwe ustanowienie operatora stosującego prawo Unii Europejskiej wyłącznie na wodach terytorialnych Republiki Federalnej Niemiec - dodał Majewski.

Niemiecki regulator Bundesnetzagentur poinformował we wtorek, że wstrzymał certyfikację spółki Nord Stream 2 AG, jako operatora gazociągu Nord Stream 2, uzasadniając, że jest ona zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien działać według prawa niemieckiego. Regulator podał, że Nord Stream 2 AG zdecydowała, iż nie zmieni formy działania, tylko powoła spółkę zależną, działającą na podstawie prawa niemieckiego. Jak poinformował BNetzA, ta spółka-córka ma zostać właścicielem i operatorem odcinka Nord Stream 2, leżącego na niemieckich wodach terytorialnych. W związku z tym spółka ta musi spełniać wymogi niemieckiej ustawy, dotyczące operatora w modelu ITO (Independent Transmission Operator), o który to model ubiega się Nord Stream 2 AG.

Proces certyfikacji został wstrzymany do przeniesienia do nowego podmiotu najważniejszych aktywów i zasobów ludzkich i do czasu, kiedy BNetzA będzie w stanie przeanalizować dokumenty złożone przez nowy podmiot pod kątem kompletności. Niemiecki regulator podkreślił, że jeżeli te warunki zostaną spełnione, BNetzA będzie mógł kontynuować proces certyfikacji, tak by dotrzymać przewidzianego prawem 4-miesięcznego terminu wydania projektu decyzji i przedstawienia jej Komisji Europejskiej.

Do postępowania w sprawie certyfikacji operatora Nord Stream 2 dopuszczone są m.in. PGNiG i jego spółka-córka PST. W ocenie PGNiG - certyfikacja Nord Stream 2 AG, jako ITO byłaby niezgodna z prawem UE, które dopuszcza taki model jedynie dla systemów przesyłowych istniejących przed 23 maja 2019 r. W tym momencie nie można było mówić o istnieniu systemu przesyłowego, ponieważ gazociąg nie był nawet wybudowany - argumentuje polska spółka. Dlatego PGNiG i PST stoją na stanowisku, że Nord Stream 2 AG nie spełnia formalnych i merytorycznych przesłanek do certyfikacji w modelu ITO.

Czytaj też: Certyfikacja operatora Nord Stream 2 wstrzymana!

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych