Walerian Pańko upamiętniony przez NIK - badał afery początków III RP, zginął w tajemniczych okolicznościach
Walerian Pańko, pierwszy prezes Najwyższej Izby Kontroli III RP, został upamiętniony tablicą w NIK. W piątek, w 95. rocznicę utworzenia NIK, tablicę odsłonili jego siostra i żona oraz prezes Izby Krzysztof Kwiatkowski.
"To był jeden z budowniczych naszego państwa" - oceniła Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz, która znała się z Pańką jeszcze z czasów gdy współpracowała z nim - zaangażowanym w opozycję naukowcem - na Uniwersytecie śląskim.
I ona, i inni znajomi oraz współpracownicy Pańki - b. prezes TK Jerzy Stępień, b. prezes NSA prof. Janusz Trzciński - podkreślali jego zasługi dla odrodzenia w Polsce samorządu terytorialnego.
"Nie chciał być prezesem NIK, ale apelowali do niego jego przyjaciele: Mazowiecki, Kuroń, Geremek. Mówili, żeby zrobił to dla ojczyzny. I dla ojczyzny zginął" - mówiła Urszula Pańko, dziękując za uhonorowanie jej męża.
Lipowicz przypomniała, że kandydatura Pańki na szefa NIK pojawiła się, kiedy Sejm i Senat nie mogły się porozumieć co do tego, komu powierzyć ten urząd o rozległych kompetencjach kontrolnych. "Okazało się, że jego autorytet był taki, że pogodził obie strony" - dodała.
Pamiątkową tablicę wykonał prof. Marian Konieczny. "Zostawił przesłanie: Mam nadzieję, że kiedyś będzie inaczej, a i moja cegiełka dołożona do porządkowania Polski będzie się liczyć" - napisano na niej. Tablica zawisła obok sali, w której zbiera się kolegium NIK. Sala ta nosi imię Lecha Kaczyńskiego, następcy Pańki, który objął po nim funkcję prezesa NIK. Imię Pańki od piątku nosi też sala, w której miał on swój gabinet.
23 maja 1991 r. Sejm powołał prof. Waleriana Pańkę na stanowisko Prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Nowy prezes zapoczątkował ewolucyjną zmianę Izby: uwolnienia NIK od polityki, wzmocnienia instrumentów prawnych do badania i oceny kontrolowanej działalności, nakreślenia kierunków niezawisłej kontroli państwowej. Pod kierownictwem Pańki wzmocniono także kolegialny charakter zarządzania Izbą.
Pierwszy prezes NIK w III RP zginął 7 października 1991 r. w wypadku drogowym na szosie katowickiej. Kilka dni później miał przedstawiać w Sejmie wyniki kontroli dotyczące afery FOZZ - to Zespół Analiz Systemowych NIK ujawnił podczas tej kontroli szereg groźnych dla funkcjonowania państwa nieprawidłowości, co zaowocowało wszczęciem śledztwa i skazaniem kierownictwa FOZZ.
"Do dzisiaj nie znamy odpowiedzi na wszystkie pytania, które zrodziły się po jego tragicznej śmierci" - mówił w piątek Kwiatkowski w okolicznościowym wystąpieniu.
Walerian Pańko urodził się w 1941 r. na Podkarpaciu, w Turzym Polu, w rodzinie legionisty. Edukację rozpoczął w szkole podstawowej w Turzym Polu (która nosi dziś jego imię), potem trafił na Wydział Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie po studiach rozpoczął pracę naukową. Został asystentem w katedrze u prof. Andrzeja Stelmachowskiego, potem sam był uznanym ekspertem w dziedzinie prawa rolnego na UW i Uniwersytecie Śląskim.
W 1980 r. został doradcą Solidarności i związku Solidarność Rolników Indywidualnych. Internowany w stanie wojennym, uczestnik obrad Okrągłego Stołu, poseł Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, szef sejmowej komisji samorządu terytorialnego, członek komisji konstytucyjnej i ustawodawczej.
(PAP)
wkt/ bos/ gma/