Informacje

Senator Grzegorz Bierecki pyta o straty polskich producentów mięsa

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 lutego 2014, 16:10

    Aktualizacja: 19 lutego 2014, 16:11

  • 1
  • Powiększ tekst

Potężne kłopoty polskich producentów i przetwórców wieprzowiny. W naszym kraju zanotowano pierwsze w historii przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF). Komisja Europejska wprowadziła strefę buforową na sporych obszarach wschodniej części kraju. Przy niekorzystnym scenariuszu, a więc długotrwałym zakazie eksportu polskiego mięsa, straty branży mogą być liczone w setkach milionów złotych. – Już w zeszłym roku alarmowaliśmy, że choroba może dotrzeć do Polski i domagaliśmy się od ministra rolnictwa działań. Niestety, głos ten został zlekceważony – mówi podlaski senator PiS Grzegorz Bierecki, który w listopadzie 2013 roku skierował do ministra Stanisława Kalemby (PSL) oficjalne oświadczenie w sprawie ASF. W związku z pomorem Komisja Europejska ogłosiła strefę buforową w powiatach województw podlaskiego, lubelskiego i mazowieckiego. Przedstawiciele branży są załamani.

- Jeśli eksport zostanie wstrzymany, to cena żywca wieprzowego drastycznie spadnie, być może nawet o 50 gr – powiedziała serwisowi portalspozywczy.pl Halina Osińska, dyrektor generalny Pini Polonia. A Piotr Ziemann ze Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP dodał na tych samych łamach: - Sytuacja jest bardzo poważna, wręcz tragiczna.

Minister Kalemba przekonuje, że podejmowane są odpowiednie kroki. Czy nie jest jednak za późno? Czy wielce prawdopodobnej katastrofie można było zapobiec? Zdecydowanych, konkretnych działań od zawiadywanego przez przedstawicieli PSL ministerstwa rolnictwa i domagał się już wiele miesięcy temu senator Grzegorz Bierecki. W senackim oświadczeniu złożonym 13 listopada ub. r., a skierowanym do ministra Kalemby, stwierdzał on m.in., że choć główny lekarz weterynarii ostrzegł o prawdopodobieństwie wystąpienia w Polsce afrykańskiego pomoru świń, to odpowiednie służby nie robią nic, by zabezpieczyć polskich rolników przed skutkami groźnej epidemii. Działo się to w momencie, gdy na Białorusi, przy samej granicy z Polską, wykrywano nowe ogniska ASF, Litwini decydowali o wybiciu stad trzody chlewnej z obszarów przygranicznych, a w tamtejszym ministerstwie rolnictwa trwały już prace nad zasadami wypłat odszkodowań dla producentów. W Polsce tymczasem prowadzono jedynie niemrawą akcję informacyjną.

- Rolnicy zgłaszający się do moich biur senatorskich w Białej Podlaskiej, Parczewie, Radzyniu Podlaskim czy Międzyrzecu Podlaskim informują mnie, że akcja informacyjna jest niestety znikoma, brakuje zarówno ogłoszeń, jak i bezpośrednich spotkań dla zainteresowanych rzeczoną problematyką – stwierdzał w oświadczeniu senator Grzegorz Bierecki.

Parlamentarzysta starał się uświadomić ministrowi rolnictwa, jak ogromne straty może oznaczać pojawienie się ASF w Polsce. Wiąże się to bowiem z automatycznym zakazem eksportu do kilkudziesięciu krajów, do których dociera polskie mięso. W ciągu kilku lat nasi producenci mogą stracić w ten sposób od 600 milionów do nawet 3 miliardów złotych!

Senator Grzegorz Bierecki pytał więc, jakie działania podejmie ministerstwo. Chciał wiedzieć, czy prowadzone są prace nad zasadami wypłat odszkodowań dla hodowców i producentów oraz jakie będą ich zasady. Domagał się także informacji, czy ministerstwo rolnictwa monitoruje skalę napływu dzików z Białorusi na teren Polski.

- Niestety, choć ministerstwo odpowiedziało na te pytania, to wydaje się, że niewiele więcej zrobiono. Tymczasem afrykański pomór świń jest prawdziwą tragedią dla producentów i przetwórców wieprzowiny. Gra szła o los dziesiątek tysięcy Polaków pracujących w branży.

Teraz możemy jedynie minimalizować straty. Warto chyba sobie zadać pytanie, czy państwo w tej sprawie zdało egzamin – puentuje senator Grzegorz Bierecki.

Powiązane tematy

Komentarze