Informacje

Sankcje USA uderzą w rosyjską zbrojeniówkę i obsługę długu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 lutego 2022, 16:40

    Aktualizacja: 28 grudnia 2022, 17:07

  • 0
  • Powiększ tekst

Sankcje nałożone przez Departament Stanu USA w odpowiedzi na uznanie przez Rosję donbaskich separatystów dotknęły dwa banki rosyjskie: PSB i WEB. PSB powstał jako „bank przeciwko sankcjom”, by kredytować sektor obronny, WEB zaś obsługuje rosyjski dług

O utworzeniu specjalnego „banku przeciwko sankcjom” zadecydował w 2018 roku rząd Rosji i bank centralny. Chodziło o to, by uchronić przed działaniem sankcji sektor obronny i by obsługą kontraktów państwowych i zamówień publicznych w dziedzinie obronności zajmował się specjalny bank. Wcześniej operacje w ramach zamówień w dziedzinie obronności obsługiwało kilka banków, zatwierdzonych przez bank centralny.

PSB utworzony został na bazie Promswiazbanku, wybrany ze względu na rozmiar i dużą sieć oddziałów. Na czele PSB stanął Piotr Fradkow - bankowiec, którego ojciec w latach 2007-16 kierował Służbą Wywiadu Zagranicznego (SWR). Wcześniej Michaił Fradkow był premierem Rosji (w latach 2004-2007). Po tej decyzji Promswiazbank został dokapitalizowany i przejęty przez państwo.

W styczniu 2019 roku PSB udzielił przedsiębiorstwom przemysłu obronnego pierwszych kredytów, na łączną sumę 130 mld rubli (obecnie - ponad 1,6 mld USD). Rozpoczął też przejmowanie od innych banków obsługi kontraktów państwowych dla przemysłu obronnego.

Z kolei bank WEB zajmuje się obsługą niemal całego długu zewnętrznego Rosji. Zarządza też kredytami, których państwo rosyjskie udziela innym krajom. Nie działa więc jako bank komercyjny i nie finansuje już, jak dawniej, wielkich projektów logistycznych.

W przeszłości to właśnie WEB finansował projekty związane z igrzyskami olimpijskimi w Soczi (ok. 3 mld USD), udzielał też kredytów na projekty w Donbasie (ok. 8 mld USD)

Sankcje przeciwko WEB i PSB objęły dziesiątki spółek-córek obu tych organizacji. Znalazł się wśród nich: bank Roseksimbank, spółka Angstrem-T produkująca mikrosystemy, klub piłkarski CSKA Moskwa, którego pakiet kontrolny należy do banku WEB, a także: holding węglowy Sibuglemet, towarzystwo ubezpieczeniowe EKSAR, spółki dysponujące tankowcami i innymi jednostkami morskimi.

Włączenie tak wielu zależnych spółek na „czarną listę” świadczy o tym, że USA chcą ukrócić praktykę, gdy firma objęta sankcjami aktywnie tworzyła sieć spółek z udziałem poniżej 50 procent, tak by ominąć restrykcje - ocenia RBK.

Czytaj też: Niemieckie „Nie” dla atomu w Polsce. Grożą nam sądem?

PAP/mt

Powiązane tematy

Komentarze