Handlował nielegalnie tytoniem - teraz może zostać skazany
Sąd aresztował mężczyznę, podejrzanego o handel nielegalnym tytoniem. Straty Skarbu Państwa z tytułu niepłaconej akcyzy za tytoń szacowane są na ponad 46 mln zł - poinformowała dziś Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji.
Jak powiedziała Barska, "w domu 34-letniego zielonogórzanina policjanci znaleźli dowody świadczące o tym, że od 2011 roku uczestniczył on w sprzedaży tytoniu z nielegalnych źródeł. Mężczyzna usłyszał dotychczas dwa zarzuty - przewożenia oraz przesyłania nielegalnego tytoniu klientom, głównie z wykorzystaniem kurierów i poczty. Trafił do aresztu na trzy miesiące".
Mężczyzna wpadł w ręce policji podczas rutynowej kontroli drogowej na Trasie Północnej w Zielonej Górze. Mężczyzna razem ze znajomym jechał skradzionym w Niemczech audi. W bagażniku auta były dwa ponad 20-kilogramowe worki z tytoniem, trzy kartony z kopertami zaadresowanymi na różne osoby w całej Polsce oraz dziewięć telefonów komórkowych.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, przeszukano ich mieszkania. Drugi z mężczyzn usłyszał zarzut przewożenia nielegalnego tytoniu i został objęty policyjnym dozorem.
Sprawa kradzieży pojazdu została wyłączona do odrębnego postępowania.
Śledztwo w sprawie handlu nielegalnym tytoniem prowadzą funkcjonariusze do walki z przestępczością gospodarczą zielonogórskiej komendy pod nadzorem tamtejszej prokuratury rejonowej.
(PAP)
mmd/ bno/