Biznesmen nielegalnie wyciął sobie... dżunglę!
Policja aresztowała w czwartek w stanie Para na północy Brazylii przedsiębiorcę podejrzanego o nielegalne wycięcie 65 km kw. amazońskiej puszczy dziewiczej.
Na koncie największego w kraju „złodzieja lasu” - jak określają przedsiębiorcę władze - zablokowano równowartość 23 milionów dolarów, skonfiskowano 16 gospodarstw hodowlanych założonych nielegalnie na terenie wyciętych lasów i 10 tysięcy sztuk bydła oraz złoto wydobyte z nielegalnej kopalni założonej na wylesionym terenie.
CZYTAJ TEŻ:
Sprzęt na wojnę: Oto uzbrojenie Grupy Wagnera!
Indie zakazują importu komputerów, laptopów i tabletów
Przedsiębiorca sprawował bezprawnie z grupą wspólników nielegalną kontrolę nad obszarem 210 km kw. gruntów. Odpowiada to powierzchni miasta średniej wielkości.
Znaczną część tych ziem stanowił rezerwat rdzennej ludności Brazylii znajdujący się „teoretycznie” pod ochroną państwa.
Jak podają media w związku z wykryciem tej afery polegającej na nielegalnym przywłaszczaniu terenów leśnych przez nieuczciwych hodowców bydła i innych przedsiębiorców, brazylijska Amazonia straciła wskutek ich działalności tylko od sierpnia 2022 roku do lipca 2023 roku obszar blisko 8 tys. km kw. dziewiczych lasów deszczowych zwanych często „płucami świata”.
PAP/ as/