INWAZJA NA UKRAINĘ
Energia z pustyni zmiecie gaz Putina? Czeka nas rewolucja!
Plan „Desertec 3.0” zakłada wykorzystanie energii słonecznej i wiatrowej do obsługi zakładów elektrolizy w pustynnych lokalizacjach w pobliżu wybrzeża Morza Śródziemnego. W ten sposób powstaje gaz, który jest uważany za najważniejszy nośnik energii w przyszłości: wodór - czytamy na portalu onet.pl.
Choć sam pomysł przesyłania energii słonecznej przez Morze Śródziemne do Europy wywołał wielką euforię już 13 lat temu, jednak konsorcjum zajmujące się projektem nie zdołało go zrealizować.
Teraz projekt powraca dzięki nowej strategii i zagrożeniom, jakie wynikają z agresji Rosji na Ukrainę, przy niedoborach energetycznych i konieczności szybkiego uniezależnienia się od rosyjskich surowców - gazu, ropy naftowej i węgla. Coraz częściej mówi się też o nowym „wodorowym porządku świata”.
Przypomnijmy, że instalacje do elektrolizy są coraz tańsze i bardziej wydajne. W rezultacie wodór produkowany w Afryce Północnej może, w najlepszym przypadku, stać się równie tani jak rosyjski gaz.
Czytaj też: Potężne tąpnięcie na ropie! Do gry wkraczają Amerykanie
Czytaj też: Rosyjska ropa z ogromnym dyskontem? Azjatycki gigant negocjuje cenę!
onet.pl/kp