Będzie możliwość ponownego wyboru sposobu opodatkowania
Po konsultacjach zaproponowaliśmy możliwość ponownego wyboru sposobu rozliczania sposobu opodatkowania przez przedsiębiorców - powiedział na środowej konferencji wiceminister finansów Artur Soboń
„Taka najważniejsza zmiana, która była niejednokrotnie podnoszona w debacie publicznej, to jest kwestia możliwości ponownego wyboru sposobu rozliczania ze strony przedsiębiorców” - powiedział Soboń.
Jak poinformował wiceminister Soboń, w projekcie zmian pojawi się propozycja ponownego wyboru sposobu opodatkowania w roku 2022 r. dla przedsiębiorców na ryczałcie i podatku liniowym. „Wprowadzamy możliwość wyboru skali. Będzie to wybór w rozliczeniu rocznym do 30 kwietnia 2023 r. To przepis epizodyczny, tylko dla tego roku” - wyjaśnił. Jak zaznaczył, w kolejnych latach przedsiębiorcy już normalnie będą mogli wybrać sposób opodatkowania, natomiast w tym roku będzie możliwość wyboru pod warunkiem prowadzenia odpowiedniej księgowości od 1 stycznia do 31 grudnia.
Soboń podkreślał, że czas do 30 kwietnia będzie zarówno terminem rozliczenia się przedsiębiorców z fiskusem, jak i na ponowny wybór sposobu opodatkowania w ramach rozliczenia rocznego. „Ujednolicamy ten termin rozliczenia rocznego i będzie to 30 kwietnia. Nie będzie innych terminów” - zaznaczył wiceminister.
Myśmy tego pierwotnie nie zaproponowali dla przedsiębiorców, wskazując na to, iż wszyscy w lutym, którzy dokonali takiego wyboru, niezależnie od tego, jakiego wyboru dokonali, są na tych zmianach do przodu, te zmiany są dla nich bardziej korzystne niż to, co obowiązuje dzisiaj. To był nie tylko wymóg konstytucyjny, bo zmiany w roku podatkowym można dokonywać wyłącznie na korzyść bądź neutralnie dla podatnika, ale przede wszystkim nasza oferta dla przedsiębiorców w tym trudnym czasie - dodał.
Wskazał, że „ostatecznie, po rozmowach z samymi przedsiębiorcami, z doradcami podatkowymi, z księgowymi, zaproponowaliśmy możliwość ponownego wyboru”.
Soboń podkreślał, że projekt zmian był szczegółowo omawiany w konsultacjach, „bardzo dokładnie analizując każdy zapis”.
Zmiany, które dzisiaj zaproponujemy, są wynikiem bardzo pogłębionej rozmowy, bardzo często też kompromisu, bo np. propozycje ze strony doradców podatkowych a ze strony księgowych nieco się różniły. To są propozycje, które są uzgodnione i które mają akceptację ze strony tych, którzy będą ostatecznie realizować to, co my dzisiaj proponujemy - zaznaczył.
Czytaj też: Senat za zwolnieniem uchodźców z podatku dochodowego
PAP/KG