
INWAZJA NA UKRAINĘ
„Orki” strzelają do dostawców chleba
Rosjanie otworzyli ogień w stronę centrum Lisiczańska w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy, uniemożliwiając ewakuację ludności - poinformował w sobotę szef władz tego regionu Serhij Hajdaj. Dodał, że siły rosyjskie celowo ostrzelały osiem furgonetek dostarczających chleb.
„Podczas zawieszenia broni rosyjska armia otworzyła ogień w stronę centrum Lisiczańska. Oczywiście miejscowi mieszkańcy zdecydowali o pozostaniu w tym czasie w piwnicach. Ewakuację faktycznie zerwano, bo udało się wywieźć tylko jedną osobę” - napisał Hajdaj w komunikatorze Telegram.
Poinformował też, że rano Rosjanie po raz kolejny ostrzelali zakład przetwórstwa ropy naftowej w Lisiczańsku, wywołując pożar na powierzchni 5000 m kw.
»» O wojnie na Ukrainie czytaj też:
Rosja chce wojny w kosmosie! Uderzy w Muska?
Rosji się spieszy: żąda bezwarunkowej kapitulacji Mariupola
Według niego siły przeciwnika ostrzelały też osiem furgonetek dostarczających chleb. „Jestem przekonany, że strzelali świadomie. Byli naprowadzani. Zdrajca chciał, by mieszkańcy Lisiczańska zostali bez chleba” - napisał Hajdaj. Dodał, że Rosjanie zaatakowali auta ciężkim uzbrojeniem. Ratownikom udało się ugasić ogień, którym po ostrzale zajęły się trzy pojazdy.
PAP, sek