NBP przed wielkim testem. W kwietniu podejmie ważną decyzję
Dwa lata temu Narodowy Bank Polski po raz pierwszy zdecydował się na odkupywanie obligacji od banków
Polski Fundusz Rozwoju oraz Bank Gospodarstwa Krajowego emitowały dług poprzez obligacje, które skupowały banki komercyjne, a od nich odkupował je Narodowy Bank Polski. NBP dwa lata temu po raz pierwszy zdecydował się na taki manewr, w związku z pandemią koronawirusa i potrzebą pomocy finansowej dla firm. Money.pl zwraca uwagę, że skupione przez bank centralny aktywa analitycy nazywają z kolei sumą bilansową i w ostatnim czasie w NBP spuchła ona do ok. 150 mld zł. Teraz nadchodzi czas decyzji, co z tymi pieniędzmi zrobić.
25 kwietnia mija termin wykupu dla obligacji serii PS0422, wartych 7,3 mld zł, kupionych przez NBP w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku uruchomionych. Wciąż nie wiadomo, czy instytucja środki ze skupu zdecyduje się przeznaczyć znów na zakup kolejnych obligacji skarbowych.
Na początku kwietnia prezes NBP - profesor Adam Glapiński przyznał, że jeszcze nie podjęto decyzji odnośnie wspomnianych obligacji.
Banki centralne o takich decyzjach informują znacznie wcześniej. To buduje ich wiarygodność, a NBP wciąż nie wie, co z nimi zrobi, a nawet zastanawia się, czy ich nie reinwestować, czyli czy nie zostawić pieniędzy na rynku. Prezes nie wyklucza reinwestycji, choć inflacja dobija nam do 11 proc. A przecież jeśli nie zacznie odsysać pieniędzy z rynku, nie da rządowi jasno znać, że czas na zacieśnianie, to wzrost cen może się przyspawać do nas na długie lata. Nie wierzę, żeby Glapiński miał finansowe rozdwojenie jaźni. Szczerze? Ta decyzja pokaże nam, czy Polską rządzi absurd - portal Money cytuje jednego zarządzających funduszami, który chce zachować anonimowość.
Cały materiał jest dostępny w serwisie Money.pl
Czytaj też: Wzrost inflacji CPI w marcu to efekt ekonomicznych skutków agresji Rosji przeciw Ukrainie
Money/KG