Meksyk: Prezydent prosi ludzi by ci... radzili sobie sami!
Prezydent Meksyku, Andres Manuel Lopez Obrador, zwrócił się w poniedziałek do swych rodaków z apelem, aby wobec szalejącej drożyzny i gwałtownego zmniejszenia importu zbóż i innych produktów rolnych spowodowanego wojną na Ukrainie, zajęli się organizowaniem samozaopatrzenia przez zakładanie własnych ogródków i sadów.
W tym celu zaproponował rozszerzenie, przy wsparciu państwa, programu nazwanego „Siejąc życie” mającego zwiększyć obszar upraw kukurydzy, fasoli, ryżu, a także kawy i ogrodów owocowych. Do szerokiego udziału w programie prezydent zachęcał zarówno zawodowych rolników i sadowników, jak i pozostałych obywateli.
Jednocześnie rząd federalny Meksyku przedstawił w poniedziałek swój plan pod nazwą „Pakietu przeciwko inflacji i drożyźnie” , który polega na podjęciu próby ustanowienia maksymalnych cen podstawowych artykułówy rolnych, paliw i innych towarów powszechnej konsumpcjii, których ceny poszły gwałtownie w górę od chwili rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie.
„Światowy kryzys wywołany rosyjską inwazją na Ukrainę -powiedział prezydent Meksyku – sprawia, że musimy być przygotowani na stawienie czoła dalszemu wzrostowi cen żywności i paliw, a zwłaszcza produktów podstawowego koszyka żywnościowego, takich jak fasola, kukurydza i ryż”.
Inflacja, która przyspiesza w Meksyku już od 17 miesięcy w związku z pandemią koronawirua, doprowadziła do blisko 15-procentowego wzrostu cen artykułów rolnych.
Uczyniło to jeszcze bardziej tragiczną sytuację 28,6 milionów mieszkańców 129-milionowego kraju, którzy z powodu niskich dochodów oraz inflacji już przed wybuchem wojny na Ukrainie mieli „ograniczony dostęp do wartościowych artykułów spożywczych” - jak to określają ekspertyzy rządowe.
PAP/ as/