INFOGRAFIKA. Oto uzbrojenie z Korei Płd.
Współpraca z Koreą Południową wzmocni polskie Siły Zbrojne, jest szansą dla polskiego i koreańskiego przemysłu zbrojeniowego - mówił w środę wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. Zapowiedział, że koreańskie myśliwce FA-50 zastąpią postsowieckie samoloty MiG-29.
Wskazywał, że armatohaubice K9 mają podobną konstrukcję do Krabów, których - jak podkreślił - nasz kraj zamówi tak dużo, jak to jest możliwe. „Ale nasze potrzeby są dużo większe, niż możliwości produkcyjne Huty Stalowa Wola” - dodał szef MON, wskazując na potrzebę zamówienia tego sprzętu z Korei.
K2 Black Panther to czołg podstawowy produkowany przez Huyndai Rotem, od 2014 r. znajduje się na wyposażeniu koreańskiej armii. Uzbrojony w automatycznie ładowaną gładkolufową armatę 120 mm i karabin maszynowy 12,7mm, wyposażony w systemy samoobrony zdolne m. in. niszczyć lub „oślepiać” wystrzelone w jego kierunku pociski. Załoga składa się z trzech osób. Czołg jest napędzany silnikiem wysokoprężnym, może pokonywać przeszkody wodne do 4,1 m, waży 55 ton.
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Błaszczak: nie możemy czekać, musimy się zbroić