Informacje

Krzysztof Szubert, prezes NCBR Investment Fund / autor: materiały prasowe
Krzysztof Szubert, prezes NCBR Investment Fund / autor: materiały prasowe

Dobry czas na nowe wyzwania

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 lipca 2022, 10:30

  • Powiększ tekst

Środków inwestycyjnych w funduszach venture capital i private equity jest bardzo dużo, ale potrzeba naprawdę dobrych projektów – mówi Krzysztof Szubert, prezes zarządu NCBR Investment Fund

Jakie są technologiczne szanse i zagrożenia w kontekście polskich firm? Czy polskie firmy mają szansę w wyścigu technologicznym?

Krzysztof Szubert: Zdecydowanie mają szansę. Widzę to w pracach NIF – funduszu koinwestycyjnego, do którego wpływają projekty wysokiej jakości przygotowane z rozmachem i z myślą już nie tylko o naszym rynku krajowym, lecz również o ambitnym wychodzeniu od razu dalej. I w takie firmy inwestujemy. Ich wyniki w tym roku pokazują, że to był dobry kierunek. Otwierają oddziały za granicą – w Ameryce Południowej, Północnej, w Europie. Obserwujemy też ogromny zapał młodych ludzi. Zdecydowanie Polacy mają kompetencje, bo kluczowy, oprócz pomysłów, jest także zespół. Za tym pójdzie właściwe finansowanie, czy to ze środków grantowych, czy europejskich. A takie możliwości inwestycyjne w Polsce również są dostępne. Nasze firmy mają więc ogromny potencjał i możliwości ekspansji globalnej.

A czy najlepszy czas na wyjście z korporacji i założenie start-upu nie jest przypadkiem teraz?

Czas jest na pewno dobry. Złożyło się na to wiele elementów. Widać, jak wojna na Ukrainie spowodowała nie tylko migrację kobiet z dziećmi, lecz także firm, które przenoszą swoje biznesy, zmieniają modele działania i tutaj lokują aktywności. W korporacjach też od czasu pandemii zmieniliśmy podejście do trybu pracy – przyzwyczailiśmy się do pracy zdalnej, wprowadziliśmy wiele bardzo racjonalnych formatów działania, w czym pomagają nam usługi cyfrowe, a jednocześnie oszczędzamy trochę czasu. To pomaga nam myśleć kreatywnie i myśleć o rozwoju własnych projektów. Środków inwestycyjnych w funduszach venture capital i private equity jest naprawdę dużo, ale potrzeba też naprawdę dobrych projektów. Czas więc wejść na kolejny etap rozwoju i odważnie myśleć o ekspansji rynkowej.

To jak inwestować w innowacje? Indywidualnie?

Inwestowanie indywidualne jest najtrudniejsze. Inwestorzy to na ogół nie są już młodzi ludzie i mają raczej zachowawcze podejście. Inwestycje funduszowe są o tyle łatwiejsze, że poprzedzone mogą być odpowiednią analizą wykonaną przez struktury i zespoły ekspertów. Inwestorom prywatnym rekomendowałbym zatem znalezienie sprawdzonego funduszu z dobrymi wynikami, a następnie dołączenie na etapie np. kolejnej edycji funduszu.

A jak państwo inwestują w innowacje?

Nasz fundusz, wspólnie z partnerami inwestycyjnymi, kieruje środki do podmiotów, które mają już za sobą wstępne etapy rozwoju, a teraz myślą o wzroście i ekspansji. Szukamy obiecujących innowacyjnych polskich projektów z bardzo różnych obszarów. Łączy je zawsze jednak ambitne podejście, profesjonalny zespół i szansa na międzynarodowy sukces rynkowy. Przykłady trzech naszych inwestycji z ostatniego roku potwierdzają nasze założenia.

Wykrywanie i zapobieganie oszustwom płatniczym oraz przejęciom kont bankowych, oparte na autorskim rozwiązaniu, to filar działalności spółki Nethone, w którą zainwestował niedawno NIF. Nethone bazuje na rozwiązaniach sztucznej inteligencji (AI) i działając w tle, analizuje około 5 000 unikatowych atrybutów użytkownika. Taka analiza pozwala wychwytywać nawet najbardziej zaawansowane próby oszustwa.

Druga inwestycja dotyczy projektu, który łączy obszar zaawansowanego biotechu i uczenia maszynowego, czyli rozwiązanie spółki Saventic Health. To system do wczesnego wykrywania chorób rzadkich, który już cieszy się ogromnym zainteresowaniem szpitali i klinik na całym świecie.

Jest też trzeci przykład – to spółka HiProMine, producent alternatywnego białka, tłuszczu i nawozu organicznego, wytwarzanego dzięki innowacyjnej, autorskiej technologii hodowli przemysłowej owadów, przeznaczy te środki na budowę nowego zakładu. W dużej fabryce koło Poznania powstaje białko o znacznie lepszych parametrach niż mięsne i nadające się na bardzo wysokiej jakości karmy dla zwierząt. Hodowane owady żywią się odpadami miejskimi czy z przetwórstwa. Niesamowity potencjał i przykład na innowacyjne podejście do gospodarki obiegu zamkniętego. Okazuje się, że innowacje to nie tylko świat cyfrowy…

Rozmawiał Maksymilian Wysocki

Tekst przygotowany we współpracy z partnerem komercyjnym

Więcej informacji o innowacjach i finansowaniu biznesu w bieżącym wydaniu miesięcznika „Gazeta Bankowa” już w sprzedaży, także w formie e–wydania. Szczegóły, jak zamówić e-wydanie „Gazety Bankowej”, KLIKNIJ TUTAJ

Najnowsze wydanie 'Gazety Bankowej' / autor: Fratria
Najnowsze wydanie ‘Gazety Bankowej’ / autor: Fratria

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych