Informacje

Statek wypływający z Odessy  / autor: PAP/Twitter/Yaroslav Trofimov
Statek wypływający z Odessy / autor: PAP/Twitter/Yaroslav Trofimov

INWAZJA NA UKRAINĘ

Ukraińska gospodarka ma szansę na odbicie

Adrian Reszczyński

Adrian Reszczyński

Absolwent SGGW, zainteresowany szeroko pojętą ekonomią i gospodarką, autor bloga Las Mgieł. Związany ze środowiskami wolnościowymi i narodowymi. W czasie wolnym pasjonat literatury fantasy, kalisteniki oraz gier komputerowych.

  • Opublikowano: 2 sierpnia 2022, 22:00

  • Powiększ tekst

Prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił, że jego państwo gotowe jest wznowić dostawy zboża.

Chociaż ukraińska gospodarka nie jest największą w regionie, tak jest istotnym partnerem finansowym wielu państw w dziedzinie rolnictwa z uwagi na eksport zbóż. Dla przykładu, w 2020 roku wartość eksportu pszenicy wyniosła około 3,59 miliarda dolarów amerykańskich. Uplasowało to Ukrainę na piątym miejscu ze wszystkich państw świata. Dla porównania, w tym samym roku rosyjski eksport osiągnął wartość 7,91 miliarda dolarów, a polski - około miliarda.

Z tego też powodu, rosyjska agresja zagroziła rynkom żywności wielu państw świata.Teraz jednak prezydent Zełenski oznajmił, że Ukraina jest gotowa do wznowienia eksportu. Jedyne, na co teraz czekają, to na sygnał od ONZ i Turcji.

Jesteśmy w pełni przygotowani. Poinformowaliśmy już naszych partnerów, ONZ i Turcję, a nasze siły militarne gwarantują bezpieczeństwo operacji. - przekazał prezydent Ukrainy, po swojej wizycie w porcie w Czarnomorsku.

Minister infrastruktury jest w bezpośrednim kontakcie z Turcją jak i ONZ. Czekamy teraz na znak od nich, że możemy zacząć. Jest dla nas istotnym, by Ukraina pozostała jednym z gwarantów światowego bezpieczeństwa żywnościowego.

Władze rosyjskie i ukraińskie, w uzgodnieniu z Turcją i ONZ, uzgodniły 22 lipca, że ukraińskie porty w Odessie, Czarnomorsku i Yuzhnyi zostały uwolnione spod blokady morskiej. Oznacza to, że oczekujące w portach towary takie jak zboża i nawozy rolnicze mogą w końcu trafić na eksport.

Turcja zapowiedziała już, że będzie czuwać nad tym, by eksport pozostał niezakłócony. Jest to istotne, bowiem wiele partnerów gospodarczych Ukrainy narażonych jest na znaczące podwyżki żywności, co w połączeniu ze światowym kryzysem, grozi klęską głodową.

Źródło: Oilprice

Adrian Reszczyński

Czytaj też: Ile broni potrzebuje Ukraina? Ekspert: To dałoby jej przewagę

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych