Czesi i Słowacy masowo tankują paliwo na polskich stacjach
Prawdziwe oblężenie przeżywają stacje benzynowe położone w pobliżu polskich granic. Choć polscy kierowcy narzekają na ceny paliwa, to faktycznie jest u nas dużo taniej niż w np. na Słowacji czy w Czechach - czytamy na wPolityce.pl
U naszych południowych sąsiadów paliwo jest wyraźnie droższe niż u nas. W Czechach za litr tańszej benzyny trzeba zapłacić ok. 43 koron czeskich, a więc 8 złotych i 30 groszy. Na Słowacji jest jeszcze drożej - benzyna kosztuje ok. 1 euro 90 centów, a więc blisko 9 złotych.
Tak wygląda sytuacja na stacji Orlenu w Chałupkach, położonych tuż przy granicy z Czechami, gdzie paliwo kosztuje nieco ponad 7 złotych:
Wyprawy do Polski po paliwo są dla Czechów i Słowaków bardzo opłacalne; na jednym tankowaniu można oszczędzić przynajmniej kilkadziesiąt złotych. Trzeba jednak odstać swoje w kolejce - nawet kilkadziesiąt minut. Chętnych jednak nie brakuje.
Czytaj też: Analitycy: to jeszcze nie koniec obniżek cen paliw
wPolityce/KG